Mimo upływu lat, „Jaka to melodia?” nadal wzbudza zainteresowanie i przyciąga przed telewizory średnio ponad 946 tys. widzów. Nie przeszkodziła jej w tym zmiana prowadzącego, którym zamiast Roberta Janowskiego został Rafał Brzozowski. Teraz prezenter ogłosił niespodziewanie w show pożegnanie.
Rafał Brzozowski oddał hołd zmarłemu
W programie „Jaka to melodia?” zazwyczaj panuje niezwykle wesoła atmosfera. Choć najczęściej widzowie świetnie się bawią słuchając hitów i utrwalając wiedzę o uwielbianych piosenkach, tym razem w studiu show zapanował inny klimat. Rafał Brzozowski bowiem niedługo po wejściu na plan ogłosił, że odeszła bliska jego sercu osoba.
– Szanowni państwo, droga ekipo. Przez wiele lat mieliśmy przyjaciela, który niestety odszedł od nas – powiedział muzyk.
Okazało się, że osobą, która odeszła, był Andrzej, pracownik TVP i członek ekipy muzycznego teleturnieju. W związku z tym Rafał Brzozowski w hołdzie dla kolegi z pracy wykonał przed kamerami przebój Zbigniewa Wodeckiego pt. „Szczęście jest we mnie (My way)”. Podczas występu na telebimie za jego plecami wyświetlały się zdjęcia zmarłego.
– Andrzejku, gdziekolwiek jesteś, dziękujemy ci za wszystko. Ta piosenka jest dla Ciebie, bo wiem, że jesteś z nami – powiedział Rafał na wizji, czym podsumował część programu poświęconą zmarłemu.
Występ został wysoko oceniony przez widzów. Kiedy tylko nagranie z odcinka programu „Jaka to melodia” pojawiło się w sieci, w komentarzach zaroiło się od kondolencji i wyrazów żalu. Wiele osób doceniło też piękny gest Brzozowskiego. Czytamy: „Wyrazy współczucia oraz głębokiego żalu dla rodziny, współpracowników oraz przyjaciół z programu”, „Piękne, wzruszające słowa piosenki i ciekawe wykonanie przez Rafała Brzozowskiego na dowód pamięci Przyjaciela. Pamiętamy”, a także „Bardzo smutne”.
Czytaj też:
Była gwiazdą „Lokatorów” TVP. Teraz ma wrócić w nowej produkcjiCzytaj też:
Kolejne zmiany w TVP dotyczą hitowych formatów. Polacy będą musieli zmienić nawyki