Cannes '16 TOP5

Dodano:   /  Zmieniono: 
Plakat Festiwalu Filmowego Cannes 2016
Plakat Festiwalu Filmowego Cannes 2016 Źródło: lagency / TASTE (Paris), Le Mépris, ©1963 Studio Canal
69 edycja Festiwalu Filmowego w Cannes powoli dobiega końca. Już za parę godzin poznamy zwycięzców tegorocznej edycji. To więc dobry moment, aby podyskutować o filmach, które zrobiły na mnie największe wrażenie.

Obejrzawszy 34 filmy z Konkursu Głównego oraz sekcji pobocznych, moja lista 5 ulubionych filmów tegorocznej edycji imprezy prezentuje się następująco. Czy któryś z nich zgarnie dzisiaj Złotą Palmę? Bardzo bym sobie tego życzył. Jak jednak będzie, przekonamy się już wieczorem. (Pozwoliłem sobie na formę skrótową uzasadnień, gdyż pod zdjęciami znajdują się pełne recenzje dzieł).

"Paterson", reż. Jim Jarmusch

Za niezwykle liryczny film, który w ogromnej mierze składa się z patrzenia i czytania poezji, pokazując je jednak w taki sposób, że człowiek nie może oderwać wzroku od ekranu. 

Czytaj też:
Paterson - Cannes '16

"Toni Erdmann", reż. Maren Ade

Za niezwykle skomplikowany i wewnętrznie sprzeczy, (a jednak spójny) portret relacji ojca i córki, który pełen jest silnych emocji. Oraz za absurdalne poczucie humoru, który sprawia, że nigdy nie wiadomo co za chwilę wydarzy się na ekranie.

Kadr z filmu "Toni Erdmann" (2016)

"Julieta", reż. Pedro Almodovar

Za niezwykle wyrazisty portret osoby, której życie opanowane jest przez obsesję na temat nierozwiązanej sprawy sprzed lat, która nigdy nie schodzi na drugi plan, jest stale obecna i niczymi wirus rozprzestrzenia się do każdej sfery życia.

Czytaj też:
Julieta - Cannes '16

"Captain Fantastic", reż. Matt Ross

Za komiedowe podejście do tematu upadku dzisiejszej cywilizacji i próbę "powrotu do korzeni", do prostszych czasów, gdy jako łowcy mogliśmy zapewnić sobie dobrobyt. Ukazujący dwie strony medalu, nie udzielający prostych odpowiedzi. Z wyrazistym aktorstwem i wieloma zaskakującymi momentami.

Czytaj też:
Captain Fantastic - Cannes '16

"To tylko koniec świata", reż. Xavier Dolan

Za filmowanie bohaterów tak blisko, że ich dramat natychmiast udziela się widzowi, nie pozostawiając obojętnym.

Czytaj też:
To tylko koniec świata - Cannes '16

+ Honorable Mention: "Zakładnik z Wall Street", reż. Jodie Foster

Za satyrę na świat mediów oraz debatę o prawdziwej roli jego oddziaływania. 

Czytaj też:
Zakładnik z Wall Street - Cannes '16