"Jeszcze dalej niż północ", ale po hiszpańsku. Zwariowana komedia "Hiszpański temperament"

"Jeszcze dalej niż północ", ale po hiszpańsku. Zwariowana komedia "Hiszpański temperament"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Hiszpański Temperament" - kadr z filmu
"Hiszpański Temperament" - kadr z filmu Źródło: mat. pras.
Zwariowana komedia o tym jak się bawią, kochają, kłócą i spiskują Hiszpanie z różnych stron półwyspu Iberyjskiego. "Jeszcze dalej niż północ" po hiszpańsku!

Amaia pochodzi z Kraju Basków, nie lubi się stroić, a swoim temperamentem mogłaby obdzielić połowę Hiszpanii. Właśnie rzucił ją narzeczony, a do miasta przyjeżdża ojciec, by poznać ukochanego córki. Rodzina dla Baska to rzecz święta, dlatego dziewczyna decyduje się na mały przekręt. Poznany na wycieczcie do Sewilli Rafa, rodowity Andaluzyjczyk, czyli największy wróg, wydaje się być najgorszym pomysłem na ratunek. Ale być może najlepszym sposobem na wybrnięcie z tarapatów są kolejne tarapaty?

Między nami Hiszpanami

Hiszpania to kraj pełen pięknych mężczyzn i zmysłowych kobiet. Gorących temperamentów i temperatur, flamenco, corridy, fiesty i sjesty, fantastycznego wina i pięknych plaż. Typowym przykładem ognistego, hiszpańskiego temperamentu jest Amaia. Dziewczyna spontanicznie wyraża swoje uczucia, działa nie zastanawiając się nad konsekwencjami. Kocha albo nienawidzi. Wszędzie gdzie się pojawi robi niemałe zamieszanie. Jako Baskijka jest silnie związaną z tradycją, rodzina to dla niej świętość. Kiedy porzuca ją narzeczony, okazuje się, że ojciec już jedzie na ślub, a pół miasteczka szykuje się na wesele. Suknia ślubna już prawie skończona, cała machina weselna ruszyła i jest już nie do zatrzymania. Nie ma czasu do stracenia trzeba szybko wymyślić wyjście z zapowiadającej się na katastrofę sytuacji. Przypadkiem poznany Rafa, wydaje się być najgorszym pomysłem na ratunek, ale może w tym szaleństwie jest metoda? Chłopak to zapowiedź kolejnych kłopotów - jest Andaluzyjczykiem czyli największym wrogiem Basków. Wielbiciel piłki nożnej, wina Jerez i brylantyny będzie musiał stawić czoła zupełniej innej niż zna Hiszpanii. Amaia i Rafa wywracają nie tylko swoje życie do góry nogami – całe miasteczko stanie na głowie. Tragicznie niedopasowani w sytuacji bez wyjścia, ogień i woda, Baskijka i Andaluzyjczyk pod jednym dachem. Nie może być gorzej więc może będzie lepiej? Dzikie historie w hiszpańskim stylu, z hiszpańskim charakterem i temperamentem.

Moje szalone, hiszpańskie wesele

Kto powiedział, że na ślub nie można przybiec w trampkach, wcześniej zawracając Pana Młodego z ucieczki autobusem? Dlaczego Andaluzyjczyk nie miałby być Baskiem? Co więcej dlaczego nie mógłby stanąć na czele strajku w interesie Basków? Co robić jeżeli ten znienawidzony od pokoleń region okazuje się tak pociągający? A wyśmiewane dotąd tradycje tak bliskie? A co jeżeli obcy ludzie nagle okazują się bliżsi niż rodzina? I jak w tym wszystkim rozkochać w sobie dziewczynę odporną na wszelkie wdzięki, przekonać do siebie teścia, nie stracić przyjaźni kumpli i pozostać Andaluzyjczykiem? „Jeszcze dalej niż północ” po hiszpańsku o różnych obliczach Hiszpanii z przymrużeniem oka, dowcipnie i z dystansem.

"Hiszpański Temperament"