Bill Cosby przerywa milczenie ws. oskarżeń o molestowanie. Nie będzie zeznawał w procesie

Bill Cosby przerywa milczenie ws. oskarżeń o molestowanie. Nie będzie zeznawał w procesie

Bill Cosby
Bill Cosby Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Amerykański komik i aktor Bill Cosby po raz pierwszy od dwóch lat wypowiedział się na temat oskarżeń o molestowanie seksualne. Poinformował, że nie zamierza zeznawać na swoją korzyść w trakcie procesu, który ruszy w czerwcu.

W rozmowie z radiem Sirius-XM 79-letni Bill Cosby stwierdził, że kobiety, które oskarżają go o molestowanie, uwzięły się na niego. Aktor nie chciał komentował zbliżającego się procesu, powołując się na rady swoich prawników. Poinformował natomiast, że nie zamierza zeznawać.

Bill Cosby zasugerował, że rolę w oskarżeniach kierowanych pod jego adresem odegrał rasizm. Niedawno w oświadczeniu córka aktora Ensa Cosby napisała, że jej ojciec jest niewinny i jest pewna, że dużą rolę we wszystkich aspektach skandalu odgrywa rasizm. Pytany o to na antenie radia Cosby odpowiedział: „Być może, być może” i dodał: „Naprawdę wierzę, że niektóre z nich (oskarżeń - red.) mają właśnie takie podłoże”.

Jak pisze „Washington Post”, podczas 30-minutowej rozmowy z gospodarzem radia Sirius-XM Michaelem Smerconishem, Bill Cosby przedstawił się jako „ofiara mediów i oskarżycieli”. Miał m.in. cytować amerykańską feministkę Glorię Steinem.

W maju 2016 roku sąd w Norristown w Pensylwanii zdecydował, że 78-letni Cosby stanie przed sądem za napaść seksualną. Sędzia uznał, że w sprawie jest wystarczająco dużo dowodów. Sprawa dotyczy molestowania seksualnego. Zarzuty postawiła Andrea Constand, która ponad 11 lat temu była pracownikiem Temple University. Kobieta spędziła w domu aktora jeden wieczór w styczniu 2004 roku. Zeznała, że komik nalał jej wina i skłonił do połknięcia trzech niebieskich pigułek, po czym doprowadził do współżycia. – Ofiara nie wyraziła na żadną z czynności seksualnych zgody i zeznała, że nie była w stanie poruszać się, ani mówić, czuła się zmrożona i sparaliżowana – relacjonował Kevin R.Steele, zastępca prokuratora okręgowego.

Wcześniej dziennik „New York Times” opublikował protokoły zeznań, z których wynika, że Cosby przyznał się do nabywania tabletek Quaalude „z zamiarem podawania ich młodym kobietom, z którymi chciał uprawiać stosunki seksualne”. Potem 78-latek próbował zmieniać zeznania. Twierdził, że nie chodziło mu o „kobiety”, ale o „kobietę”. Do tej sytuacji miało dojść w Las Vegas w 1976 roku.

Ponad 50 kobiet złożyło zeznania, z których wynika, że znany komik miał je molestować seksualnie. Opowieści domniemanych ofiar aktora opierają się na tym samym schemacie. Cosby zdobywał ich zaufanie, interesował się ich życiem i obiecywał pomoc w zrobieniu kariery. Później zazwyczaj zapraszał je na kawę i na drinka, do którego wsypywał narkotyki. Aktor nie przyznaje się do winy.

Cosby znany jest głównie z roli dr. Cliffa Huxtable'a, którego kreował w serialu "The Cosby Show" w latach 80. i 90. Jednak w ubiegłym roku częściowo z powodu tych oskarżeń jego kariera się załamała. Stacje telewizyjne wycofały się z projektów widowisk i seriali z jego udziałem.