Sundance docenia "Wszystko, co kocham"

Sundance docenia "Wszystko, co kocham"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Obraz Jacka Borcucha "Wszystko, co kocham" znalazł się w dziesiątce najciekawszych filmów. Zyskał też znakomite recenzje i ciepłe przyjęcie przez publiczność.
Obraz Jacka Borcucha "Wszystko, co kocham" znalazł się w dziesiątce najciekawszych filmów. Zyskał też znakomite recenzje i ciepłe przyjęcie przez publiczność.

- To może być najlepszy film festiwalu - napisał krytyk na łamach lokalnego magazynu "Salt Lake". - "Wszystko, co kocham" udowadnia, że historia o wchodzeniu w dorosłość jest ponadczasowa. (?) Niezależnie od języka, jakim się posługujemy, możemy utożsamić się z Jankiem i jego przyjaciółmi.

Popularność zyskali także odtwórcy głównych ról - Mateusz Kościukiewicz, Olgę Frycz i Kuba Gierszał. - Odbiór filmu już po dwóch pokazach jest zaskakująco dobry, zaczepiani jesteśmy na ulicy i zasypywani komplementami - relacjonuje reżyser, który pojechał na festiwal ze swoimi aktorami. - To niesamowite, ale Mateusz, Kuba i Olga są tu rozpoznawani. Kuba dostał nawet propozycję z dużej hollywoodzkiej agencji. Jesteśmy już po spotkaniu z Robertem Redfordem, który bardzo ciepło zareagował na hasło "All That I Love". Zaczął nawet opowiadać o Polsce i latach 80. I co najważniejsze, "Wszystko, co kocham" jest w dziesiątce najważniejszych filmów, które trzeba tu zobaczyć!.

Film od 15 stycznia można oglądać w polskich kinach.

em