Łapa teriera z "Artysty" wśród odcisków dłoni Marilyn Monroe i Johnny'ego Deppa

Łapa teriera z "Artysty" wśród odcisków dłoni Marilyn Monroe i Johnny'ego Deppa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uggie, terier Jacka Russela i partner Jeana Dujardina w obsypanym Oscarami filmie "Artysta" - jest pierwszym psem, który zostawił odciski swych łap w betonie na podjeździe słynnego Teatru Chińskiego Graumana w Hollywood. "Podpisywał" też płyty DVD i Blu-ray z filmem "Artysta"

Uroczystość odbyła się w poniedziałek, 25 czerwca. Uggie, którego przywieziono do Teatru Chińskiego wozem strażackim, otrzymał złotą obrożę i ciasto w kształcie hydrantu przeciwpożarowego. Pies nie zawiódł licznie zgromadzonych fanów i fotoreporterów i chętnie wykonał dla nich kilka sztuczek.

Po odciśnięciu łap w mokrym betonie, Uggie zamoczył je w atramencie i "podpisywał" płyty DVD i Blu-ray z filmem "Artysta". Zgromadzony tłum i upał, panujący podczas uroczystości sprawiły, że piesek był nieco roztrzęsiony. Po godzinie wycofał się wraz z towarzyszącymi mu osobami do Teatru Chińskiego, słynnego kina przy Hollywood Boulevard, przed którym odciski swych dłoni, bądź stóp pozostawiły już takie gwiazdy jak Marilyn Monroe, Fred Astaire, Kim Novak, czy Johnny Depp.

Na pobliskiej Alei Gwiazd w Hollywood, gdzie ponad 2400 pięcioramiennych gwiazd upamiętnia znane osobistości świata show-biznesu, swoje gwiazdy mają trzy psy - Lassie, Rin Tin Tin i Strongheart, a także kilka fikcyjnych stworów, takich jak Godzilla, Kermit i Muppety.

Uggie: zaadoptujcie psa

Uggie, który przed "Artystą" zagrał już w takich filmach jak "Mr. Fix It" i "Woda dla słoni", przechodzi na emeryturę jako aktor. Będzie jednak nadal występował na imprezach charytatywnych. Podczas poniedziałkowej uroczystości treser Uggie'ego, Omar Van Muller, powiedział zebranym o przesłaniu, które jego podopieczny chciałby przekazać: proszę, zaadoptujcie psa. "Uggie jest adoptowany. Odniósł sukces. Jeśli możecie adoptować psa, to nawet jeśli nie będzie on odnosił sukcesów na wielkim ekranie, będzie wielką gwiazdą w waszym domu" - podkreślił.