Była pierwszą celebrytką Hollywood. 25 lat temu zmarła Pola Negri

Była pierwszą celebrytką Hollywood. 25 lat temu zmarła Pola Negri

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pola Negri (fotografia z kolekcji Mariusza Kotowskiego/Wikipedia)
W środę 1 sierpnia przypada 25. rocznica śmierci Poli Negri, gwiazdy kina niemego, jedynej Polki, która na stałe zapisała się w historii Hollywood. Reżyser Ernst Lubitsch mówił o niej, że była pierwszą aktorką europejską rozumiejącą istotę kina, a na pewno jedną z pierwszych osobistości Hollywood, która potrafiła skupiać na sobie uwagę także poza salą kinową.

Gwiazda kina niemego urodziła się w 1897 r. jako Barbara Apolonia Chałupiec w miasteczku Lipno (kujawsko-pomorskie), w rodzinie drobnomieszczańskiej. Jej ojciec - słowacki Rom - był drobnym rzemieślnikiem, matka - Polka - prowadziła dom. Gdy była małym dzieckiem, jej ojca aresztowano i zesłano na Sybir. Odtąd wychowywała ją tylko matka, z którą przeprowadziła się w 1902 r. do Warszawy.

Pola Negri ukończyła szkołę baletową przy Teatrze Wielkim w Warszawie, w 1908 r. zadebiutowała w "Jeziorze łabędzim", a następnie zwróciła na siebie uwagę partią solową w balecie "Coppelia". Wystąpiła też na scenie Teatru Małego w roli Anieli w "Ślubach panieńskich" Aleksandra Fredry.

Pseudonim artystyczny przyjęła na cześć swojej ulubionej włoskiej poetki - Ady Negri. - Ada pisała bardzo smutne wiersze. Wtedy Pola Negri również przeżywała bardzo smutny okres. Marzyła o byciu baleriną, a okazało się, że zdrowie (chore płuca) jej nie pozwala dalej tańczyć i ćwiczyć - powiedział biograf Negri Mariusz Kotowski.

W filmie zadebiutowała grając główną rolę w "Niewolnicy zmysłów" w 1914 roku. Bohaterka była piękną, lecz ubogą dziewczyną, która niespodziewanie odniosła sukces na scenie jako tancerka. Po sukcesie zerwała ze swoim dotychczasowym narzeczonym i została kochanką bogatego wielbiciela.

W 1917 r. Negri wyjechała do Berlina, gdzie występowała w filmach słynnego reżysera Maksa Reinhardta. Potem stała się czołową aktorką Ernsta Lubitscha, u którego stworzyła kreacje w filmach takich jak "Oczy mumii Ma", "Carmen", "Madame Du Barry", "Sumurum", "Dzika kotka". Stworzyła typ modnej w owych czasach femme fatale. Otaczała się luksusem i zbytkiem. Jej futra zawsze musiały być prawdziwe, a biżuteria najdroższa. Swoje domy zamieniała w godne księżnej rezydencje. W 1922 r. jako wielka gwiazda wyjechała do Hollywood, aby tam - znów u Lubitscha - stworzyć kolejne kreacje w produkowanych z myślą o niej filmach. Stała się główną konkurentką Glorii Swanson. Była gwiazdą kina niemego, podbijała swymi rolami nie tylko publiczność, ale także serca gwiazdorów Hollywood: romansowała z Charliem Chaplinem, jej kochankiem i narzeczonym był Rudolf Valentino, adorował ją genialny fizyk Albert Einstein.

- Chaplin nie mógł oderwać od niej oczu. W swojej książce "Mój wyjazd do Europy" napisał, że najpiękniejszą rzeczą, jaką zobaczył w Europie, była Pola Negri. Myślę jednak, że ona nie chciała być jego żoną i wybrała własną karierę. Później zaręczona była z Rudolfem Valentino - ona była wielką gwiazdą, a on wielkim gwiazdorem. To była ogromna miłość - mówił Kotowski.

Gdy do kina wszedł dźwięk, większość gwiazd kina niemego nie odnosiła już sukcesów.

Latem 1927 r. Negri wyjechała do Europy, by w Paryżu poślubić gruzińskiego księcia Serge'a Mdivaniego. Kilka lat później, po rozwodzie z księciem, wróciła na scenę, a następnie na plan filmowy. - Jej głos bardzo przypominał głos Grety Garbo. Był to niski, interesujący głos zdecydowanej kobiety z pasją. Straciła tajemniczość kina niemego, ale głos wniósł do jej kreacji coś nowego. Potrafiła też odpowiednio wykorzystać swój największy atut - oczy. (...) Wiedziała, jak nimi hipnotyzować - uważa Kotowski. W 1964 roku zrobiła swój ostatni film z dźwiękiem i w kolorze - "Księżycowe prządki", a potem skupiła się na pisaniu autobiografii "Życie gwiazdy" (1965). Zmarła 1 sierpnia 1987 r. w San Antonio.

W 2011 roku znów stało się o Negri głośno, m.in. za sprawą filmu "Mania" i spektaklu "Polita". Film "Mania. Historia pracownicy fabryki papierosów" opowiada historię miłości pracownicy fabryki papierosów, Manii, do kompozytora. Był jednym z pierwszych obrazów w bogatym dorobku Poli Negri. Film, wyreżyserowany w 1918 r. w Berlinie przez Eugena Illesa, przez dekady uważany był za bezpowrotnie zaginiony, okazało się jednak, że jedna kopia zachowała się w zbiorach czeskiego kolekcjonera. W 2006 r. Filmoteka Narodowa odzyskała film, a następnie poddała go rekonstrukcji i digitalizacji. W czasie polskiego przewodnictwa w Radzie Unii Europejskiej pokazano go w pięciu europejskich stolicach - Paryżu, Madrycie, Londynie, Kijowie i Berlinie. W sumie obejrzało go kilka tysięcy widzów.

3 grudnia 2011 r. w Bydgoszczy, a 31 grudnia w Warszawie odbyła się premiera musicalu na podstawie biografii Negri Poli Negri, zatytułowanego "Polita". Ten pierwszego musical w 3D jest połączeniem baletu, teatru i musicalu z formą filmową. Autorem muzyki jest Janusz Stokłosa, libretto i teksty piosenek napisała Agata Miklaszewska, a reżyserem i choreografem jest Janusz Józefowicz. W roli Poli Negri wystąpiła Natasza Urbańska. Na widowisko wystawiane w stołecznej Hali Torwar przychodzi za każdym razem około 2 tys. widzów.

em, pap