Prezydent USA po raz pierwszy dostanie Oscara?

Prezydent USA po raz pierwszy dostanie Oscara?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Daniel Day-Lewis jest typowany na zwyciężcę wyścigu do Oscara (fot. mat. prasowe)
Tylko pięciu aktorów w 86-letniej historii nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej co najmniej trzykrotnie odebrało statuetki Oscarów: Walter Brennan, Katharine Hepburn, Ingrid Bergman, Jack Nicholson i Meryl Streep. Kto będzie następny?
W tym roku do tego ekskluzywnego klubu mogą dołączyć kolejni. W kręgach znawców kina uważa się, że niemal pewnym kandydatem, który dołaczy do tego grona, będzie Daniel Day-Lewis, który wcielił się w Abrahama Lincolna w filmie "Lincoln". Byłby on wówczas pierwszym aktorem, który otrzymał tę nagrodę za rolę prezydenta Stanów Zjednoczonych. Oscary przyznawano dotąd za role brytyjskich monarchów oraz dwa za wcielenie się w brytyjskich premierów, ale żadnego za prezydenta USA, choć nominowano już pięciu aktorów: Raymonda Masseya (Lincoln), Alexandra Knoksa (Woodrow Wilson), James Whitmore'a (Harry Truman), Anthony'ego Hopkinsa i  Franka Langella za rolę Richarda Nixona.

Wygraną mógłby odebrać Day-Lewisowi nominowany w tej samej kategorii - najlepszy aktor pierwszoplanowy - inny potencjalny potrójny laureat, Denzel Washington (rola pilota w filmie "Lot"), Część krytyków spekuluje, że może mieć on więcej szans na trzeciego Oscara. Film wchodzi do polskich kin 22 lutego.

Na końcu listy w wyścigu do trzeciego Oscara w tej kategorii krytycy umieścili Hugh Jackmana, który zagrał Jeana Valjeanzę w "Les Miserables”.

Jako potencjalny kandydat do ekskluzywnego klubu "trójoscarowców" brany jest też m.in. Robert de Niro, nominowany w kategorii najlepszy aktor drugoplanowy za rolę w "Poradniku pozytywnego myślenia". "Zagrożeniem" dla niego może być jednak Christoph Waltz za rolę w filmie Quentina Tarantino "Django".

em, delcotimes.com