Dlaczego gwiazdor "Glee" Cory Monteith nie żyje?

Dlaczego gwiazdor "Glee" Cory Monteith nie żyje?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Cory Monteith (fot. Byron Purvis / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Gwiazdor "Glee", 31-letni Cory Monteith został znaleziony martwy w hotelu w Vancouver. Dziś przeprowadzona ma zostać sekcja zwłok, która ma wyjaśnić okoliczności śmierci aktora.
Ciało Cory'ego Monteitha obsługa hotelu Pacific Rim w Vancouver w Kanadzie odnalazła w wynajmowanym przez aktora pokoju w niedzielę. Pracownicy poszli do pokoju zaniepokojeni faktem, że Monteith nie zgłosił się do recepcji, choć miał się już wymeldować.

Gdy obsługa weszła do pokoju, Cory Monteith nie żył. Przyczyny śmierci aktora "Glee" nie są znane. Policja wykluczyła udział osób trzecich.

Dziś przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. Śledczy liczą, iż dzięki niej poznają okoliczności śmierci Cory'ego Monteitha.

W marcu Cory Monteith przyznał, iż ma problem z narkotykami. Aktor podjął leczenie w klinice uzależnień.

Cory Monteith najbardziej znany był z roli Finna Hudsona w serialu "Glee". Miał 31 lat.

zew, CNN