Rester Vertical - Cannes '16

Rester Vertical - Cannes '16

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kadr z filmu "Rester Vertical" (2016)
Kadr z filmu "Rester Vertical" (2016) Źródło: Les Films du Worso / Thierry Valletoux
"Rester Vertical" Alaina Guiraudiego rozpoczyna się, gdy mężczyzna, jadąc samochodem po wiejskiej drodze, na poboczu widzi młodego chłopaka. Zatrzymuje się i pyta go: "Nie chciałbyś zostać gwiazdą filmową? Masz piękną twarz".

Leo (Damien Bonnard) jest scenarzystą filmowym, który od miesięcy nie napisał żadnego tekstu. Co chwila jednak prosi swojego agenta/producenta o kolejne dawki pieniędzy, aby mógł podróżować po Francji, poszukując inspiracji. Smakując życiawchodząc w różnorodne relacje i związki, zdaje się zbierać materiał na najnowszy film. Wydarzenia przedstawione w “Staying Vertical”   tak przedziwne, że świetnie nadadzą się do tego nadadzą. Czekałem wręcz na woltę, mówiącą, że oto właśnie obejrzeliśmy film na podstawie scenariusza bohatera, (zwłaszcza, że w pewnym momencie zaczyna pisać "mężczyzna jedzie samochodem...").

Film Guiraudiego można by w skrócie określić jako "total random", nietypowy zlepek dziwnych scen i rozwiązań, które są tyleż zaskakujące i niedopasowane do reszty, że aż idealnie trzymające się kupy. Dość powiedzieć, że w obrazie zobaczymy takie sceny, jak: napaść bohatera przez bezdomnych, którzy rozbiorą go do naga, próbę oswojenia wilka, gdy trzyma się w rękach owcę, czy pomoc przy samobójstwie, w trakcie stosunku seksualnego (seks i śmierć jeszcze nigdy nie były tak blisko splecione). Komiczny i zaskakujący jest przede wszystkim sposób prezentacji tych wydarzeń, w poważnej tonacji, która kontrastuje z absurdem tego, co widzimy na ekranie.

twitter

Z tego powodu obraz wielokrotnie wywołuje podobne odczucia do prezentowanego na zeszłorocznym Festiwalu "The Lobster" Yorgosa Lanthimosa. Jest coć w prezentacji wydarzeń przez obu reżyserów, co przywodzi na myśl takie skojarzenia. Widać to w szczególności w scenach w specyficznej lecznicy w środku lasu, do której płynie się łódką, a badania polegają na “podpięciu” mężczyzny do drzewa. Jest coś magicznego, a zarazem realistycznego w takim podejściu do rzeczywistości.

"Rester Vertical" ma lepsze i gorsze momenty, jednak jako całość mocno mnie przekonał. Mocny jest w szczególności nieupiększony, wyjątkowo detaliczny i nadmiernie naturalistyczny moment porodu. Stanowi to intrygujący kontrapunkt dla upiększonego obrazu chwili przyjścia na świat dziecka, jaki znamy z filmów, gdy zawsze oglądamy co dzieje się po, gdy nieskazitelnie czysty noworodek w białym ręczniczku trafia na ręce matki. Tutaj dostajemy brutalną prawdę. Scena trwa poniżej minuty, ale jest tak uderzająca, odpychająca i intrygująca zarazem, że aż nie sposób oderwać wzroku od ekranu.

Narodziny dziecka będą zresztą miały ważną rolę dla fabuły filmu. Ojciec zostanie sam z noworodkiem, starając się jak najlepiej nim zaopiekować. Tym samym film zdaje się stawiać pytanie o rolę ojca w życiu dziecka, jak i rolę w życiu kobiety (kilkakrotnie padnie tu zresztą zdanie o “niepotrzebnym zamieszaniu” wynikającym z udziału kobiety w życiu tak mężczyzny, jak i dziecka). W tym kontekście wątki homoseksualne, które przewijają się przez cały obraz, wydają się być idealnie na miejscu. Dość powiedzieć, że bliska relacja emocjonalno-erotyczna proponowana jest bohaterowi przez (w zasadzie) cały zestaw bohaterów obrazu.

twitter

"Rester Vertical", (które padnie zresztą z ekranu w ostatniej scenie) to także obraz o tym, ze należy zachować spokój w każdej sytuacji, jaką zaskoczy nas życie. “Pozostając w pionie” będziemy mogli stawić czoła wszystkiemu. Niespodziewana i zaskakująca komedia omyłek i nietypowych sytuacji, zdaje się także opowiadać ciekawą prawdę o roli mężczyzny w dzisiejszym społeczeństwie. Intrygujące dzieło. W skrócie - ciągle wracam do porównania, ze to chyba tegoroczny "Lobster".

Ocena: 7/10

ZapiszZapisz