Wytwórnia Sony Pictures ogłosiła, że Brad Pitt dołączył do obsady najnowszego filmu Quentina Tarantino. W kontrowersyjnym filmie zagra doświadczonego kaskadera Cliffa, który wspólnie z aktorem Rickiem (w tej roli Leonardo di Caprio) nie mogą odnaleźć się w przechodzącym dynamiczne zmiany Hollywood. W filmie podobno ma znaleźć się rola także dla Ala Pacino. Żonę Romana Polańskiego Sharon Tate ma zagrać Margot Robbie. Zdjęcia mają ruszyć na wiosnę. Twórcy chcą zdążyć z premierą na 9 sierpnia 2019 roku. Dzień ten będzie jednocześnie 50. rocznicą śmierci Sharon Tate.
Polak zagra Polańskiego?
Jak donoszą dziennikarze z Hollywood, do najnowszego filmu o bandzie Mansona Quentin Tarantino może potrzebować polskiego aktora. O poszukiwaniach odpowiedniego kandydata do roli Romana Polańskiego jako pierwszy napisał amerykański magazyn „Variety”. Jak podkreśla dziennika Justin Krool, Tarantino zamierza uczynić postać polskiego reżysera jedną z kluczowych w swoim najnowszym filmie. Reżyser chciałby, aby zagrał go „prawdziwy, naturalny polski aktor”.
Kontrowersyjny film Tarantino
Reżyser Quentin Tarantino pracuje nad filmem o bandzie Mansona. Dzieło oparte na faktach ma uwzględniać morderstwo aktorki Sharon Tate. Historia grupy, która pod koniec lat 60-tych dopuściła się kilkunastu morderstw w okolicach Los Angeles, byłaby pierwszym filmem Tarantino opartym na prawdziwych wydarzeniach. Już pierwsze pogłoski na ten temat elektryzowały całe Hollywood.
Sam pomysł nakręcenia filmu o brutalnym mordercy wzbudził w Stanach spore kontrowersje. Charles Manson razem z grupą fanatyków 9 sierpnia 1969 roku włamał się do rezydencji Romana Polańskiego i w brutalny sposób zamordował 5 osób, w tym jego żonę, aktorkę Sharon Tate. Kobieta była wtedy w ósmym miesiącu ciąży.
Czytaj też:
Wypadek samochodowy na planie filmu Tarantino. Uma Thurman przerywa milczenie