„Pokot” Holland polskim kandydatem do Oscara. „To obraz z mocnym przesłaniem”

„Pokot” Holland polskim kandydatem do Oscara. „To obraz z mocnym przesłaniem”

kadr z filmu "Pokot" (2017)
kadr z filmu "Pokot" (2017) Źródło: Next Film
„Pokot”, film Agnieszki Holland, powstały na bazie książki Olgi Tokarczuk o tej samej nazwie, będzie polskim kandydatem do Oscara. Produkcja będzie walczyć o tytuł najlepszego filmu nieanglojęzycznego.

„Komisja Oscarowa złożona z przedstawicieli polskiego środowiska filmowego oraz dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w składzie: Paweł Pawlikowski (przewodniczący), Grażyna Torbicka, Stefan Laudyn, Arthur Reinhardt, Tomasz Wasilewski, Agnieszka Smoczyńska oraz Magdalena Sroka wybrała film »Pokot« w reżyserii Agnieszki Holland na polskiego kandydata do Oscara w kategorii”Najlepszy Film Nieanglojęzyczny” – czytamy na stronie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Paweł Pawlikowski, przewodniczący Komisji Oscarowej mówił, że film Holland ma najwięcej atutów, które mogą pomóc mu w uzyskaniu nominacji do Oscara. – To film o tym, czy warto zawalczyć o dobro tego, co nas otacza, o przyrodę i słabszych od nas. „Pokot” to obraz z mocnym przesłaniem, w dodatku będący ważnym kobiecym głosem, a twórczość kobiet jest coraz szerzej obecna w kinie światowym ostatnich lat – mówił Pawlikowski.

Film Agnieszki Holland zdobył na tegorocznym 67. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Berlinale statuetkę Srebrnego Niedźwiedzia, przyznawaną „dla filmu, który otwiera nowe perspektywy”. Jak sama mówi o swoim dziele, jest to „anarchistyczno-feministyczno-ekologiczny thriller z elementami czarnej komedii”. W ocenie polskiej reżyserki obraz został w większości przypadków znakomicie odebrany przez publiczność festiwalu.

Czytaj też:
Berlinale 2017. Polski „Pokot” i węgierskie „On Body and Soul” z najważniejszymi nagrodami