Liam Payne trafił do szpitala. „Jest w ciężkim stanie”

Liam Payne trafił do szpitala. „Jest w ciężkim stanie”

Liam Payne
Liam Payne Źródło:Newspix.pl / Zuma
Liam Payne, były członek zespołu One Direction, trafił do szpitala. Wcześniej artysta przełożył kilka koncertów.

Z informacji przekazanych przez zachodnie media wynika, że Liam Payne przebywał w ostatnich dniach nad jeziorem Como we Włoszech ze swoją dziewczyną Kate Cassidy, gdzie świętowali oni pierwszą rocznicę swojego związku. Artysta trafił do szpitala po tym, jak zaczął odczuwać silny ból nerek.

– Liam jest w ciężkim stanie, ale jest w najlepszym możliwym miejscu, w jakim może teraz być i wreszcie lekarze będą mogli dojść do sedna tego, co mu dolega – przekazało źródło „The Sun”, z kręgu muzyka. – Jest zmartwiony, że rocznica związku została zrujnowana, jednak cieszy się, że była ona przy nim w tym trudnym momencie – dodał informator.

Liam Payne – według słów lekarzy – nie opuści szpitala wcześniej niż za sześć dni. – Chcą przeprowadzić wszystkie możliwe testy, aby w pełni zrozumieć problem. Są zdania, że od jakiegoś czasu istnieje jakiś podstawowy problem z jego zdrowiem, który się nasila – przekazał informator „The Sun”.

Liam Payne problemy ze zdrowiem ma od dziecka

Niedawno Payne przełożył swoją solową trasę koncertową po Ameryce Południowej ze względu na poważną infekcję nerek. „Z ciężkim sercem muszę wam przekazać, że nie mamy innego wyjścia, niż przełożyć datę mojej nadchodzącej trasy koncertowej” – podał na Instagramie. „W zeszłym tygodniu leżałem w szpitalu z powodu poważnej infekcji nerek, której nikomu nie życzę, a lekarz zalecił mi teraz odpoczynek” – dodał.

Liam Payne od dziecka boryka się z problemami zdrowotnymi. Urodził się jako wcześniak i miał blizny na nerkach, przez co długie okresy dzieciństwa spędzał w szpitalu. W wywiadzie w 2011 roku przyznał, że jako dziecko zmarł i lekarze przywrócili go do życia. – Do czwartego roku życia ciągle byłem w szpitalu, gdzie robiono mi badania, jednak nigdy nie ustalili, co właściwie jest nie tak – wyjaśniał.

Muzyk był też na odwyku, o czym mówił w 2023 roku. Przyznał, że nie miał wtedy niemal żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym. – Przychodzi taki moment, że sięgasz dna i zdajesz sobie sprawę, że musisz zrobić coś innego, ponieważ to, co robisz teraz, nie działa – mówił.

Czytaj też:
Nie ma kupca na dom Liama Payne'a, znanego z One Direction. Musiał znacząco obniżyć cenę posiadłości
Czytaj też:
Harry Styles odpisał na ogłoszenie Eliny Switoliny. Organizatorzy Wimbledonu też nie byli bierni

Źródło: WPROST.pl / Rolling Stone