Publicysta TVP Info przeprasza za „emocjonalną wypowiedź”. „Mam nadzieję walczyć dalej”

Publicysta TVP Info przeprasza za „emocjonalną wypowiedź”. „Mam nadzieję walczyć dalej”

Marcin Wolski
Marcin Wolski Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Związany z TVP Info publicysta Marcin Wolski zaskoczył mocnymi słowami o panującej w stacji „stalinowskiej logice” i propagandzie gorszej niż w latach 70' i 80'. Długo jednak w swojej ocenie nie wytrwał. Wydał oświadczenie, w którym przeprasza za „emocjonalną wypowiedź”.

Podczas powyborczej dyskusji w Klubie Ronina głos zabrał związany z TVP Info publicysta i jeden z prowadzących „W tyle wizji” Marcin Wolski. Ku zaskoczeniu wszystkich przyznał, że „w jakimś lewicowym portalu wyczytał bardzo dobrą diagnozę, pod którą się podpisuje”. – Stworzyliśmy państwo naszych marzeń i przepraszam, mówię to jako współwinny, propagandę na gorszym poziomie, niż lata 70. 80. nie pamiętam. Ten naród został po prostu upokorzony – podkreślił.

Na tym Wolski nie poprzestał. Dodał, że „propaganda lała się przez ostatnie miesiące”.– Byłem zawieszony, ponieważ nie pasowałem, w którymś momencie, pół roku temu, nie będę już rzucał nazwisk, do tej linii twardego ataku– mówił. – Była propaganda adresowana do tego betonowego elektoratu. Strata czasu i pieniędzy. Betonowy elektorat, nawet gdybyśmy pokazywali w telewizji publicznej na okrągło Biedronia, i tak zagłosowałby na PiS – kontynuował.

- Zwyciężyła logika walki, logika stalinowska: kto nie jest z nami, jest przeciw nam. A nie odwrotna, którą kiedyś demokratyczny socjalizm usiłował kreować – stwierdził publicysta.

Wolski przeprasza za „emocjonalną wypowiedź”

Jego słowa odbiły się w mediach bardzo głośnym echem. Na tyle głośnym, że Wolski postanowił wydać oświadczenie, w którym przeprasza za „emocjonalną wypowiedź”. „Przepraszam, jeśli (...) kogoś obraziła, skrzywdziła lub zraniła! Zwłaszcza gdy chodzi o kolegów — pracowitych, odważnych, wybitnych” – brzmi cytowana przez Onet wypowiedź Wolskiego, która pojawiła się na łamach „Gazety Polskiej Codziennie”.

Wolski przekonywał również, że „zależy mu tylko na Polsce” i „czasem rozpacz z porażki, gdy wygrana była tak blisko, bierze górę nad umiarem”. „Nie chcę rezygnować z udziału w tym dziele! Mam nadzieję walczyć dalej z wami o was i o nas” – stwierdził.

Czytaj też:
Na pracowników TVP padł blady strach. „Atmosfera jak na Titanicu”
Czytaj też:
Jarosław Jakimowicz stracił kolejną pracę. Jego obowiązki przejmie ksiądz