Waldemar z „Rolnik szuka żony” oszukał produkcję? Doszło do konfrontacji z reżyserem

Waldemar z „Rolnik szuka żony” oszukał produkcję? Doszło do konfrontacji z reżyserem

„Rolnik szuka żony”
„Rolnik szuka żony” Źródło:Facebook / „Rolnik szuka żony”
Za nami kolejny odcinek 10. edycji „Rolnik szuka żony”. Jak się okazało, jeden z uczestników miał przed produkcją sekret. Musiał interweniować producent.

Waldemar z „Rolnik szuka żony” nawiązał kontakt z kobietą poza programem. Doszło do rozmowy z reżyserem formatu.

Waldemar z „Rolnik szuka żony” ma kogoś poza programem?

Waldemar to jeden z uczestników 10. edycji formatu „Rolnik szuka żony”. 41-latek ma na koncie już jeden nieudany związek, którego owocem jest siedmiolatek Darek. Z mamą dziecka nie żyje już trzy lata. Waldek kocha kino, muzykę, taniec, darta, kręgle i aktywne spędzanie czasu. Uwielbia podróżować.

„W programie poszukuje kogoś, z kim mógłby dzielić swoje życie, swoje radości i smutki, obowiązki i wolny czas. Kogoś, kto na lojalność odpowiedziałby lojalnością, na szczerość szczerością i z kim mógłby szukać wspólnego szczęścia. Nie ma specjalnych preferencji co do wyglądu, choć nie ukrywa, że ten nie jest mu obojętny, nie wyobraża też sobie związku bez wzajemnej chemii. U kobiety nie zaakceptowałby palenia papierosów, arogancji czy nadmiernej impulsywności, ważna też będzie dla niego stosunek potencjalnej wybranki do jego syna” – czytamy na facebookowym profilu programu.

Waldemar z „Rolnik szuka żony” oszukał produkcję?

Mężczyzna na swoje gospodarstwo zaprosił trzy kobiety, które pomagają mu w codziennych pracach i rywalizują o serce rolnika. Jak się jednak okazało, Waldemar jednocześnie utrzymywał kontakt z kobietą spoza programu. Doprowadziło to do konfrontacji z reżyserem formatu. Na początku uczestnik został zapytany, czy jestem z dziewczynami absolutnie szczery, na co ojciec siedmiolatka przytaknął. Chwilę później reżyser dodał: Być może ktoś się pojawił w międzyczasie, ktoś do ciebie pisał prywatnie, kogoś poznałeś? Może takie sytuacje są.

Wówczas bohater zaczął się trochę mieszać. – Przed nagraniami do programu były takie próby ze strony dziewczyn, które miały opory, by wystąpić w programie i proponowały poznanie się poza programem, ale ja stwierdziłem, że dla mnie najważniejszy jest program i nie wchodzę w żadne poznawanie bliższe – zapewnił.

Konrad Smuga nie dawał jednak za wygraną. – Wiem, że to jest ważna osoba dla ciebie. Chodzi o uczciwość – mogliśmy usłyszeć zza kamery. Rolnik przyznał się do tego, że kontakt z tajemniczą dziewczyną trochę trwał. Mimo to wielokrotnie podkreślił, że to program jest dla niego najważniejszy. – Zadzwonisz teraz do niej i jej to powiesz – stwierdził twardo reżyser. Waldemar ochoczo wyjął telefon, jednak widzowie usłyszeli tylko sygnał. O tym, jak potoczy się sytuacja, dowiemy się w przyszłą niedzielę.

Czytaj też:
Artur z „Rolnik szuka żony” wparował do sypialni dziewczyn. Wiemy, jaki miał powód
Czytaj też:
Wpadka w „Rolnik szuka żony”. Zapomniała, że ma mikrofon?

Opracowała:
Źródło: Wprost