Pracownicy prawicowych i prorządowych mediów boją się czystek. „Zdecydowany protest”

Pracownicy prawicowych i prorządowych mediów boją się czystek. „Zdecydowany protest”

Michał Adamczyk
Michał Adamczyk Źródło:TVP
Prawicowy portal „ostrzega” Polaków przed „czystkami w mediach publicznych i prywatnych”. Zachęca publicystów i ludzi mediów do składania podpisów, aby sprzeciwić się planowanym zmianom.

Prawicowy portal wpolityce.pl opublikował list otwarty, w którym „ostrzega Polaków”, że „wolność słowa jest zagrożona jak nigdy wcześniej”. Inicjatywa kilkudziesięciu pracowników prawicowych i prorządowych mediów jest przedstawiana jako „głos środowiska dziennikarskiego”. W piśmie pada obawa przed „czystkami w mediach publicznych i prywatnych”.

Czytamy też o „grożeniu zemstą dziennikarzom pracującym w mediach ogólnopolskich i regionalnych” oraz „listach proskrypcyjnych dziennikarzy, których ma dotknąć faktyczny zakaz uprawiania zawodu”. Powodem powstania listu są zapowiedzi dotyczące Rady Mediów Narodowych czy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, które już teraz prezentuje koalicja rządząca, na której czele stanie Donald Tusk. Sygnatariusze „zdecydowanie protestują przeciwko tego typu wypowiedziom”.

Prawicowy portal „ostrzega” Polaków. Boi się czystek w mediach

„Czy stan, w którym wszystkie wielkie telewizje i portale internetowe będą takie same, będzie można nazwać w ogóle demokracją? Nie. To będzie prawdziwy reżim” – czytamy we fragmencie listu. Serwis prosi o podpisy dziennikarzy, publicystów i ludzi mediów. Swoje podpisy złożyli już m.in. dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i prezenter „Wiadomości” Michał Adamczyk, który od połowy września przebywa na urlopie po ujawnieniu informacji o brutalnym pobiciu swojej kochanki 20 lat temu.

List otwarty poparli również prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska, czy członek zarządu Polska Press Dorota Kania, gdzie po przejęciu władzy przez Orlen zmieniono 19 z 20 naczelnych. Dalej pod listem podpisali się Michał i Jacek Karnowscy z tygodnika „Sieci”, szef TVP Info i zastępca dyrektora TAI Pereira, prezes Polskiej Agencji Prasowej Wojciech Surmacz, czy zastępca kierownika redakcji „Wiadomości” Telewizji Polskiej Marcin Tulicki.

Czytaj też:
Nowe medium dla byłych pracowników TVP? „Jak zabraknie państwowej kasy…”
Czytaj też:
„8 lat tego tam nie grali”. Tak TVP Info pokazało wystąpienie liderów opozycji