„Kabaret na żywo” znów nie pojawił się w Polsacie. Górski nie wytrzymał

„Kabaret na żywo” znów nie pojawił się w Polsacie. Górski nie wytrzymał

Robert Górski
Robert Górski Źródło:Instagram / Robert Górski
Robert Górski kolejny raz zabrał głos ws. nieemitowania „Kabaretu na żywo”. Stwierdził, że sytuacja ma związek z polityką. Oberwało się Miszczakowi.

Kilka dni przed wyborami Polsat postanowił zrezygnować z programu „Kabaret na żywo. Młodzi i moralni”. Wówczas chodziło o ciszę wyborczą. Jak się jednak okazało, format do tej pory nie wrócił na antenę. Kabareciarze nadal nagrywają odcinki, ale nie wiadomo, czy ktoś będzie je mógł zobaczyć.

„Kabaret na żywo” na stałe zdjęty z Polsatu?

Sytuacja staje coraz bardziej napięta, ponieważ od dnia wyborów minęły dwa tygodnie, a program wciąż nie pojawia się na Polsacie. Pod koniec października głos zabrał Robert Górski, gospodarz programu. – Nie znam żadnego uzasadnienia. Nie rozumiem tego, program jest jedynym sukcesem stacji w nieudanej ramówce, a mimo to spada. Może Polsat podpływa pod tonącą TVP, żeby podjąć rozbitków i przejąć na najbliższe lata jej rolę. Wizerunkowo to wygląda fatalnie – stwierdził. Redakcja Plejady skontaktowała się z Edwardem Miszczakiem, to ten odmówił przedstawienia stanowiska.

Robert Górski komentuje zdjęcie „Kabaretu na żywo”. Nie gryzł się w język

Minęła kolejna niedziela, a widzowie Polsatu znów nie zobaczyli „Kabaretu na żywo”. To nie umknęło Górskiemu, który zabrał głos na Instagramie. Gwiazdor nie krył rozczarowania. „Kochani, przed Wami 7. odcinek »Młodych i Moralnych«. Dziś o godzinie 20 dzięki uprzejmości stacji Polsat NIE zobaczycie między innymi: obrazu, z którego schodzi król Poniatowski, skeczu o trudnej sytuacji pacjenta po operacji, skeczu o MMA, skeczu o pizza manie. Nie zobaczycie też dawno niewidzianego w telewizji Tadeusza Drozdy oraz fantastycznego kołobrzeskiego przeboju” – czytamy w jego mediach społecznościowych.

W dalszej części uderzył w czuły punkt telewizji, czyli sławne zbyt długie bloki reklamowe. „Z naszego programu zobaczycie jedynie reklamy, które poszatkują film »Faceci w czerni«. Inaczej niż u nas, nie będzie to premiera. Do zobaczenia za tydzień. Wtedy znów nic nie będzie widać” – podusmował.

Górski uderza w Polsat

Z kabareciarzem skontaktowała się redakcja Faktu. – Być może były jakieś naciski, bo pojawiła się krytyka władzy, no ale satyra po to jest. Nie wiemy jednak wszystkiego. Te wszystkie nerwowe ruchy są podyktowane biznesami, o których prawdopodobnie nie wiemy – powiedział. Dziennikarze zapytali go, czy usunięcie „Kabaretu na żywo”, choćby na chwilę, to zwyczajne „świństwo”. Górski ochoczo przytaknął i wbił szpilę Edwardowi Miszczakowi. – Tak to się nazywa. Bez Niny Terentiew to zwykła korporacja, a nie telewizja – stwierdził

Natomiast w rozmowie z Plejadą dodał, że wg. informacji, jaką otrzymał to emisja show „Kabaret na żywo. Młodzi i moralni” zostaje wstrzymana do 12 listopada 2023 roku. – Prezydent oświadczył, że 13 listopada jest pierwsze posiedzenie nowego Sejmu. Możemy przypuszczać, że padliśmy ofiarą jakiejś walki politycznej – podsumwoał.

instagramCzytaj też:
Edward Miszczak poniósł porażkę? „Temptation Island” znika z anteny
Czytaj też:
Doda o prywatności na Instagramie. Nawiązała do związku z Pachutem?

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Fakt, Plejada