Anita Werner wygłosiła przejmujące oświadczenie na koniec „Faktów”. Mówiła o „zagrożeniu dla widzów”

Anita Werner wygłosiła przejmujące oświadczenie na koniec „Faktów”. Mówiła o „zagrożeniu dla widzów”

Anita Werner
Anita Werner Źródło:Newspix.pl / TEDI
W programie informacyjnym TVN-u doszło do nietypowej sytuacji. Anita Werner mówiła wprost o zastraszaniu.

Kilka dni temu media obiegła informacja o karze, jaką Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła na TVN. Stacja została ukarana za reportaż „Bielmo. Franciszkańska 3” autorstwa Marcina Gutowskiego pokazany w TVN24 wiosną ubiegłego roku. Po jego emisji do organu wpłynęła rekordowa liczba skarg – było to 6058 wystąpień, zawierających ponad 39 tys. podpisów obywateli, którzy wyrażali sprzeciw wobec treści, pokazanych w materiale.

Teraz TVN ma zapłacić 550 tysięcy złotych. Szef KRRiT oskarżył autorów materiału o „brak obiektywizmu i rzetelności dziennikarskiej”, poprzez m.in. oparcie się w audycji na materiałach Służby Bezpieczeństwa okresu PRL. „Całą narrację dopasowano do postawionej wcześniej tezy” – podano. Jak czytamy dalej, treści w materiale według KRRiT „godzą w uczucia religijne” i „dezinformują opinię publiczną”. Do tej sytuacji nawiązała Anita Werner w „Faktach” TVN.

Oświadczenie w „Faktach” TVN

W środowy wieczór 6 marca Anita Werner tuż po materiale o ślubowaniu Moniki Pawłowskiej w Sejmie zwróciła się do widzów i poinformowała, że ma do odczytania ważne oświadczenie w związku nałożeniem na TVN przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego 550 tys. zł kary pieniężnej.

– I na koniec „Faktów” mam dla państwa oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż „Franciszkańska 3” pokazujący nadużycia w Kościele – rozpoczęła.

Następnie podkreśliła, że decyzja „nie ma podstaw, godzi w wolność mediów i jest próbą wprowadzenia cenzury”. – Misją dziennikarzy jest informować i ujawniać fakty. Również te, które pokazują trudną prawdę. Reportaż „Franciszkańska 3” jest efektem wielomiesięcznej pracy opartej na relacjach świadków i materiałach źródłowych. Przede wszystkim daje głos samym ofiarom nadużyć w Kościele. Kara finansowa dla TVN24 jest kolejną próbą zastraszenia naszej i wielu innych redakcji. Stanowi zagrożenia dla prawa widzów do informacji – powiedziała Anita Werner na antenie.

Z oświadczenia wygłoszonego przez dziennikarkę widzowie mogli się również dowiedzieć, że stacja nie planuje poddać się bez walki. Dodała bowiem, że TVN zawsze będzie bronić dziennikarzy, „by mogli informować o tym co ważne, dlatego w trybie natychmiastowym stacja odwoła się od decyzji do sądu”.

Czytaj też:
Kara 550 tys. zł dla TVN. Jest oświadczenie stacji. „To próba zastraszania”
Czytaj też:
Wpadka na antenie TVN24. Gościni błyskawicznie zareagowała

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Plejada