Rzecznik MSZ odpowiada Romaszewskiej. Podał kwoty finansowania Biełsatu

Rzecznik MSZ odpowiada Romaszewskiej. Podał kwoty finansowania Biełsatu

Rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński podczas briefingu prasowego dot. finansowania telewizji Biełsat ze strony MSZ
Rzecznik prasowy MSZ Paweł Wroński podczas briefingu prasowego dot. finansowania telewizji Biełsat ze strony MSZ Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Po 17 latach z Biełsatu zwolniona została zwolniona została dyrektorka stacji Agnieszka Romaszewska. – Nie jest prawdą, że o połowę zostały obcięte dotacje – odpowiada MSZ.

Burza związana ze zwolnieniem Agnieszki Romaszewskiej i jej wtorkowym wpisem w mediach społecznościowych spowodowała, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych zwołało specjalną konferencję prasową poświęconą Biełsatowi. Jak tłumaczy rzecznik ministerstwa, wszystko związane jest z modernizacjami w Telewizji Polskiej.

– Dostaliśmy od TVP projekt modernizacji stacji nadających za granicę i uznaliśmy, że jest on dobry – wytłumaczył Paweł Wroński. – MSZ nie zajmuje się robieniem telewizji, bo na tym się nie zna. Nam zależy na tym, aby jak najwięcej treści istotnych dla Polonii trafiało za granicę – dodał rzecznik MSZ.

Wielkie koszty utrzymania Biełsatu

Do tej pory za granicę nadawały cztery niewspółpracujące ze sobą telewizje, co kosztowało ponad 200 milionów złotych. Wroński sytuację tę nazwał „patologiczną”, a efekty działań stacji „mizernymi”. – TVP postanowiła to zmienić, czyniąc TVP World stacją flagową, nadającą w językach angielskim, rosyjskim i niemieckim – wytłumaczył.

Jeszcze niedawno kwota finansowania Biełsatu wynosiła 22 miliony złotych. Podniesiona ona została w 2022 roku do kwoty 63 milionów złotych. Decyzję tę tłumaczono wydzieleniem stacji ze struktur TVP. W następnym roku utrzymano podwyższoną kwotę finansowania.

W tym roku – 2024 – Biełsat miał domagać się podniesienia kwoty finansowania do 75 milionów złotych. Nie zostało to jednak zaakceptowane. – Pani Agnieszka Romaszewska mówi o pieniądzach, których nigdy nie było – powiedział rzecznik.

Wroński odpowiada Romaszewskiej

Zamiast tej kwoty stacja otrzymać miała 40 milionów złotych, jednak odpowiadać także za rosyjskojęzyczną cześć TVP World. – Tyle ministerstwo jest w stanie dać. To nie są nasze pieniądze, tylko polskich podatków – podkreślił Wroński.

Słowa rzecznika polskiej dyplomacji odpowiadają na zarzut Romaszewskiej, który sformułowana w swoim wpisie w mediach społecznościowych. „Nie zgodziłam się na to. Powiedziano mi też, że budżet stacji ma zostać obcięty o 47 proc. i jest to decyzja MSZ. Stacja ma zostać rozkawałkowana czyli programy rosyjskojęzyczne mają prawdopodobnie przejść docelowo do TVP World” – napisała dziennikarka.

Faktycznie 47 proc. obcięcia budżetu odnosi się do kwoty 75 milionów złotych, a nie tej z poprzedniego roku. – Chciałem podkreślić, że suma 75 mln na telewizję Biełsat nie istniała. Jej nie było nigdy – powtórzył Wroński.

Czytaj też:
Problemy finansowe w TVP. Aktorzy i dziennikarze czekają na wypłatę
Czytaj też:
Krystyna Janda pełna żalu o propozycjach zawodowych. Dobitnie oceniła polskie kino