Przewodniczący KRRiT ukarał likwidatora TVP. „Uporczywe odmowy wypełnienia obowiązków”

Przewodniczący KRRiT ukarał likwidatora TVP. „Uporczywe odmowy wypełnienia obowiązków”

Maciej Świrski
Maciej Świrski Źródło:Wikimedia Commons
Maciej Świrski nałożył karę w wysokości 145 tys. zł na likwidatora TVP. Jak tłumaczył przewodniczący KRRiT Daniel Gorgosz nie wypełnia swoich obowiązków.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nałożył karę pieniężną na likwidatora TVP Daniela Gorgosza. Maciej Świrski wyjaśnił, że powodem takiego działania jest „uporczywe odmawianie wypełnienia obowiązków przewidzianych w ustawie o radiofonii i telewizji, w szczególności jej art. 10 ust. 2”.

Artykuł ten mówi, że „przewodniczący Krajowej Rady może żądać od dostawcy usługi medialnej lub dostawcy platformy udostępniania wideo lub podmiotu dokonującego zmian, modyfikacji lub innych naruszeń integralności usługi medialnej, o których mowa w art. 44b, przedstawienia materiałów, dokumentów oraz udzielenia wyjaśnień w zakresie niezbędnym dla kontroli zgodności działania tego dostawcy lub podmiotu z przepisami ustawy, warunkami koncesji, regulaminem świadczenia usługi lub wiążącymi go aktami samoregulacji”.

Maciej Świrski ukarał Daniela Gorgosza. Likwidator TVP ma zapłacić niemal 150 tys. zł

Dlatego Świrski podjął decyzję, by nałożyć „na osobę niewypełniającą tych obowiązków, a podającą się za likwidatora TVP S.A”, czyli Daniela Gorgosza kary pieniężnej w wysokości 145 tys. złotych. Szef KRRiT wyjaśnił, że to kwota nieprzekraczająca trzykrotności jego miesięcznego wynagrodzenia, a maksymalna wysokość kary przewidzianej ustawą wynosi 6-krotność wysokości miesięcznego wynagrodzenia ukaranego.

twitter

„Kara ta została wymierzona za nieudzielenie uprawnionemu organowi żądanych w trybie przewidzianym przepisami ustawy o radiofonii i telewizji informacji (pomimo dwukrotnej prośby) na temat działalności Spółki, którą zarządza” – wyjaśnił Maciej Świrski i jak tłumaczył podstawą takiego działania jest art. 54 ust. 1 i 2 ww. ustawy.

W drugiej połowie grudnia rozpoczęły się gruntowne zmiany w mediach publicznych. Nastąpiło to wskutek decyzji ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Szef resortu najpierw odwołał dotychczasowe zarządy Telewizji Polskiej, Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej i powołał w ich miejsce nowych. Kilka dni później postawił wszystkie wspomniane podmioty w stan likwidacji.

Czytaj też:
TVP dostanie ponad miliard złotych. To nie koniec pieniędzy w tym roku
Czytaj też:
Świrski odpowiada na wniosek do prokuratury. Chodzi o dziesiątki milionów złotych dla TVP

Opracował:
Źródło: WPROST.pl