Nie żyje Stanisława Ryster. Legenda telewizji miała 82 lata

Nie żyje Stanisława Ryster. Legenda telewizji miała 82 lata

Stanisława Ryster
Stanisława Ryster Źródło:Newspix.pl / Jacek Herok
Zmarła Stanisława Ryster, prezenterka, związana przez lata z Telewizją Polską i legendarna prowadząca „Wielkiej gry”.

Wiadomość o śmierci Stanisławy Ryster w rozmowie z redakcją „Onet Kultura” miała potwierdzić rodzina. Smutną nowinę w sieci jako pierwszy podał jednak Mariusz Machnikowski, matematyk z Trójmiasta, który wygrał 10-krotnie „Wielką grę”. Informację otrzymał telefonicznie od Ryszarda Pieniążkiewicza, także wielokrotnego zwycięzcy teleturnieju prowadzonego przez Stanisławę Ryster.

„Zmarła Stanisława Ryster. Jeśli ktoś był legendą TVP, to Ona na pewno. Pochwalę się — w jednym z wywiadów powiedziała, że spotkała się niedawno z »jednym ze swoich ulubionych graczy«. Potwierdziła mi potem, że to chodziło o mnie — tydzień wcześniej zaprosiłem Ją na kawę” — napisał Mariusz Machnikowski w serwisie X.

Choć informacja obiegła media w czwartek 4 kwietnia, okazało się, że prowadząca „Wielką grę” zmarła kilka dni wcześniej. Redakcja „Faktu” ustaliła, że jej pogrzeb odbędzie się w środę 10 kwietnia o godz. 13:30 na warszawskich Powązkach.

Kim była Stanisława Ryster?

Stanisława Ryster urodziła się 2 maja 1942 roku we Lwowie. Ukończyła II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej w Katowicach, a później studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Pracę w telewizji rozpoczęła w 1966 roku, prowadząc na początku programy i teleturnieje młodzieżowe.

Ryster jest uważana za legendę polskiej telewizji, głównie za sprawą kultowego teleturnieju „Wielka gra”, który prowadziła od 1975 do 2006 roku. Był to pierwszy format w Polsce na zagranicznej licencji, który przyciągał przed telewizory tłumy. Sprawdzał wiedzę specjalistyczną z danej dziedziny, do której gracz musiał się przygotować. Jego uczestnicy często byli zawodowcami, którzy wielokrotnie wygrywali.

Ryster miała żal do Telewizji Polskiej

Ryster miała żal do TVP za zdjęcie „Wielkiej gry” z anteny, a głównie ze względu na to, że o wszystkim dowiedziała się z gazet. – Nikt nie powiedział: „Taka nasza decyzja”. A w pełni na to zasłużyłam i nagrodami, i tytułem gwiazdy telewizyjnej. Nie mieli ze mną kłopotów, nie było żadnych uwag – mówiła Ryster w rozmowie z „Wysokimi Obcasami”.

Przez jakiś czas mówiło się, że jest szansa na powrót „Wielkiej gry” do TVP. Jeszcze w lutym 2024 roku zapytał o to Ryster „Fakt”. Prezenterka zaznaczyła jednak, że „nie ma już serca do telewizji”. – Po co mam wracać, żebym później usłyszała: „O, wróciła na wizję, ale się postarzała, ale jej przybyło” – stwierdziła. – Ciągle słyszę, od osób, które tam pracują, że to już nie jest ta sama telewizja, co kiedyś. Już pomijam fakt, że budynek, gdzie nagrywano „Wielką Grę” już dawno został wyburzony. Nawet, żeby mi powiedzieli, że za występ w telewizji dostaniesz milion dolarów, też bym nie poszła – dodała.

Czytaj też:
Legenda TVP chwali Jacka Kurskiego. Nie zamierza teraz wracać do stacji
Czytaj też:
Stanisława Ryster zakpiła z prezenterek „Pytania na Śniadanie”. „Piersi na zewnątrz, sukienki do pół uda”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl