Widmo zwolnień w Polsacie. Gwiazdy mogą stracić pracę

Widmo zwolnień w Polsacie. Gwiazdy mogą stracić pracę

Piotr Gąsowski w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”
Piotr Gąsowski w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” Źródło:Polsat
Okazuje się, że już za kilka miesięcy z anteny Polsatu zniknie popularny program. Ujawniono informacje, które mogą nie napawać optymizmem.

W tym sezonie Polsat może pochwalić się sporymi sukcesami. Zarówno „Taniec z gwiazdami”, jak i „Twoja twarz brzmi znajomo” okazały się hitami stacji, które co odcinek przyciągają ogrom widzów. Okazuje się jednak, że niektóre osoby mimo tego będą musiały pożegnać się ze swoimi posadami.

Zwolnienia w Polsacie

Choć po objęciu stanowiska dyrektora programowego Edward Miszczak próbował wprowadzić na antenę Polsatu nowości, a także usunął niektóre osoby ze swoich stanowisk, nie wszystkie jego decyzje okazały się trafione. Fani domagali się m.in. powrotu do programu „Twoja twarz brzmi znajomo” Katarzyny Skrzyneckiej oraz Piotra Gąsowskiego, co finalnie zostało zrealizowane. Teraz okazuje się, że to może niedługo potrwać.

– Na ten moment Gąsowski wynegocjował jednorazowy powrót do „Twojej Twarzy”, więc nie wiadomo, czy jego kontrakt zakłada jeszcze jakieś inne zobowiązania wobec stacji. Miał tak silną pozycję, bo to Polsat prosił go o powrót, więc Gąs mógł negocjować, ile wlezie. Stanęło na blisko 200 tysiącach złotych wyłącznie za tę jedną edycję – podał informator portalu „ShowNews”.

Co więcej, podobno to, czy Piotr Gąsowski wróci w nowej edycji show „Twoja twarz brzmi znajomo” do roli jurora i oceniania uczestników, stanęło to pod dużym znakiem zapytania. Wszystko nie przez wzgląd na jego kontrakt, lecz fakt, że do tej pory nie wiadomo, który z programów – "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" czy "Taniec z Gwiazdami" – zagości jesienią na antenie. Na obydwa nie ma bowiem miejsca.

– W środku Polsatu jest wojna pomiędzy TzG i TTBZ. Oba programy mogą liczyć na około 1,5 mln widzów, ale są odcinki, kiedy widownia może wzrosnąć o blisko pół miliona. Raz jedni są górą, raz drudzy. Wiadomo jednak, że jesienią będzie mógł zostać tylko jeden z tych programów, drugi zostanie przesunięty na wiosnę. Nic zatem dziwnego, że sytuacja jest napięta i każdy zrobi wszystko, aby to jego produkcja zarobiła w tym roku kolejne pieniądze – dodał pracownik Polsatu.

Czytaj też:
Widzowie „Tańca z gwiazdami” oburzeni. „To, co się stało, jest absolutnym skandalem”
Czytaj też:
Roksana Węgiel zdradziła, na co wydałaby nagrodę z „Tańca z gwiazdami”. To zaskoczenie

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / ShowNews