Zmarł najstarszy czynny zawodowo reżyser. Manoel de Oliveira miał 106 lat i tworzył do ostatniego dnia przez ponad 80 lat. Jego ostatni film miał premierę w grudniu zeszłego roku – donosi tvn24.pl.
Manoel de Oliveira urodził się w 1908 roku, a debiutował w wieku 30 lat filmem „Douro, Faina Fluvial”, który był dokumentem o jego rodzinnym mieście Porto. Z filmem fabularnym zmierzył się w 1942 roku kręcąc „Aniki-Bobo”, który był jednocześnie jego pierwszym pełnometrażowym filmem.
Sławę na scenie międzynarodowej zyskał w 1985 roku odbierając Złotego Lwa (potem kolejny raz w 2004 roku). W 2008 roku otrzymał Złotą Palmę za całokształt twórczości. W całej karierze nakręcił ponad 30 filmów fabularnych oraz kilkadziesiąt dokumentów i filmów krótkometrażowych. O jego śmierci poinformowały portugalskie media, powiadomione przez rodzinę reżysera.
pp, tvn24.pl
Sławę na scenie międzynarodowej zyskał w 1985 roku odbierając Złotego Lwa (potem kolejny raz w 2004 roku). W 2008 roku otrzymał Złotą Palmę za całokształt twórczości. W całej karierze nakręcił ponad 30 filmów fabularnych oraz kilkadziesiąt dokumentów i filmów krótkometrażowych. O jego śmierci poinformowały portugalskie media, powiadomione przez rodzinę reżysera.
pp, tvn24.pl