We wtorek lekarze ze szpitala w Burbank potwierdzili śmierć 81-letniego reżysera. Artysta odpowiedzialny między innymi za "Pretty Woman", "Pamiętnik księżniczki", czy film "Uciekająca panna młoda", zmarł na zapalenie płuc. Miał powikłania po udarze.
Urodzony w 1934 w Nowym Jorku Marshall wychowywał się w artystycznej rodzinie. Jego ojciec był producentem filmowym i kręcił filmy reklamowe, matka uczyła tańca. Nie dziwi więc, że Marshall zdecydował się na reżyserię, a siostra została aktorką.
Początkowo Marshall tworzył teksty do programu rozrywkowego "The Tonight Show". Potem nagrywał seriale komediowe "The Old Couple" i nominowane do Emmy i Złotych Globów "Happy Days". W 1984 roku nakręcił swój pierwszy film - "Chłopak z klubu Flamingo". Największą sławę przyniósł mu oczywiście film "Pretty Woman" z 1990 roku z Julią Roberts w roli głównej.
Kręcił wyłącznie komedie. Tłumaczył to mówiąc, że "życie jest zbyt skomplikowane, by kręcić ciężkie filmy". Lubił szczęśliwe zakończenia, ponieważ sam wielokrotnie miał złamane serce. Ostatnią jego produkcją był "Dzień matki", również z Julią Roberts. Film trafił do polskich kin w maju 2015 roku.
W uznaniu dla "doskonałości i innowacyjności w twórczości, które wzbogaciły postrzeganie kobiet za pośrednictwem telewizji" otrzymał nagrodę Woman in Film Lucy Award.