Rozpoczęły się zdjęcia do nowego filmu Grzegorza Zaricznego

Rozpoczęły się zdjęcia do nowego filmu Grzegorza Zaricznego

Dodano: 
Rozpoczęły się zdjęcia do nowego filmu Grzegorza Zaricznego
Rozpoczęły się zdjęcia do nowego filmu Grzegorza Zaricznego Źródło: Before My Eyes
W czwartek 15 marca rozpoczęły się zdjęcia do drugiego pełnometrażowego filmu Grzegorza Zaricznego Piecyk (tytuł roboczy). Film wyprodukuje warszawska firma Before My Eyes Sp. z.o.o..

Najnowszy film Grzegorza Zaricznego to kolejny pełnometrażowy projekt po docenionych na festiwalu w Karlowych Warach i na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni Falach z 2016 roku. Reżyser, który słynie z autorskiego podejścia do pracy nad filmem i wielokrotnie angażuje w swoich projektach niezawodowych aktorów, również tym razem podjął się wyjątkowego zadania. Jedyną osobą w jego nowym filmie, która nie jest naturszczykiem, jest postać, w którą wciela się Tomasz Schimscheiner. Piecyk oparty jest na życiu i realnym doświadczeniu młodej rodziny, która spełnia swoje marzenia o spokojnym i zbalansowanym życiu, poza zgiełkiem dużego miasta. Samodzielnie remontują dom w malowniczej miejscowości na Mazowszu, próbują żyć odmiennie niż większość ich rówieśników, pędzących za stałą pracą w dużym mieście, mieszkaniem na kredyt czy nowymi gadżetami. Z realizacji powziętych celów wytrąca ich pojawienie się brata niedawno zmarłego ojca głównego bohatera. Jego nagła obecność zmusza chłopaka do zmierzenia się z bolesną przeszłością.

— Wchodzimy w autentyczny świat bohaterów i poddajemy go próbie w fabularnym pojawieniu się wujka głównego bohatera, który nosi w sobie ślad jego ojca. Jest to wyjątkowy sposób realizacji filmu fabularnego. Niespotykana do tej pory w polskiej produkcji filmowej. W autentycznym życiu nasz bohater nigdy nie będzie miał możliwości spotkania się ze swoim nieżyjącym ojcem poprzez brata ojca. Fabularna kreacja daje temu możliwość. Praca na autentycznych emocjach z jednej strony jest poszukiwaniem nowej drogi w opowieści kinowej, ale jest też szczerą próbą pokazania człowieka w jego tęsknotach, brakach, pragnieniach, działaniach z którymi utożsamia się niejeden widz — tłumaczy w eksplikacji reżyser.

Nowy film Zaricznego to nowatorski projekt, który odbiega od tradycyjnego podejścia do tworzenia filmów. Realizacja filmu ma charakter dokumentalnej obserwacji życia młodej rodziny. Scenografia w dużej mierze jest materią zastaną, scenariusz nie ma klasycznej formy, w którym postacie mają narzucone dialogi. Kierunek rozwoju akcji i tempo narracji nadają tu realni bohaterowie i tematy scen.

Autorką zdjęć do filmu jest Weronika Bilska, a za dźwięk odpowiada Krzysztof Ridan, którzy wcześniej wspólnie z reżyserem zrealizowali jego pełnometrażowy debiut Fale oraz wyróżniony Grand Prix na festiwalu w Sundance w 2013 roku Gwizdek. Za scenografię odpowiedzialna jest Alicja Kazimierczak, za kostiumy Aleksandra Pajączkowska. Producentami filmu są Magdalena Sztorc i Przemysław Miękinia z młodej warszawskiej firmy produkcyjnej Before My Eyes Sp. z.o.o., odpowiedzialni m.in. za koprodukcję pokazywanych w canneńskiej sekcji Quinzaine des Réalisateurs F ragmentów Agnieszki Woszczyńskiej w 2014 roku.

Premiera filmu zaplanowana jest w 2019 roku. Film współfinansowany jest przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Źródło: informacja prasowa