„Joker” doczeka się sequela? Todd Phillips nakręci kolejny film w uniwersum DC

„Joker” doczeka się sequela? Todd Phillips nakręci kolejny film w uniwersum DC

Kadr z filmu „Joker”
Kadr z filmu „Joker” Źródło: BRON Studios
Dobrze poinformowany „The Hollywood Reporter” donosi o negocjacjach pomiędzy reżyserem „Jokera” i władzami Warner Bros. Pictures Group. Todd Phillips miał otrzymać propozycję wyreżyserowania kilku kolejny filmów z bohaterami DC Comics. Możliwa jest nawet kontynuacja „Jokera” z Joaquinem Phoenixem w roli głownej.

Do pierwszego spotkania w tej sprawie pomiędzy Toddem Phillipsem a dyrektorem Warner Bros. Tobym Emmerichem miało dojść już 7 października, krótko po znakomitym weekendzie otwarcia. Dziś, kiedy przychody „Jokera” przekroczyły miliard dolarów, już prawie nikt nie wyobraża sobie, by koncern filmowy chciał zabijać kurę znoszącą złote jaja. Źródła „The Hollywood Reporter” twierdzą, że reżyserowi odpowiedzialnemu za tak wielki sukces przy relatywnie małym budżecie (60 mln dolarów) zaoferowano utworzenie całej serii filmów z bohaterami komiksów DC. Mowa także o kontynuacji historii zapoczątkowanej w „Jokerze”, za którą oprócz Phillipsa miałby zabrać się także Scott Silver, autor scenariusza do „Jokera”. Nie wiadomo jeszcze, czy w sequelu pojawi się typowany do Oscara Joaquin Phoenix, choć trudno wyobrazić sobie, by ktoś inny miał go w tej roli zastąpić.

Ze wspomnianego w pierwszym akapicie spotkania Phillips miał wyjść z prawami do co najmniej jednego filmu z uniwersum DC. Reżyser świetnie wyszedł także na „Jokerze”, ponieważ nie wziął zapłaty z góry, w zamian za procent od zysków. Według „THR” miał zarobić na tym interesie blisko 100 milionów dolarów. Branżowi dziennikarze już teraz typują, o jakim kolejnym antybohaterze z DC Phillips mógłby zrobić film. Wśród faworytów są Darkseid, czczony przez niektórych jako bóg zła oraz szalony bogacz Lex Luthor z Metropolis.

Czytaj też:
Nie wiesz, co znaczy hasło „ok boomer”? To znak, że jesteś „boomerem”

Galeria:
Nowe memy z filmu „Joker”
Opracował:
Źródło: The Hollywood Reporter