Kąpiel Geralta w drewnianej balii była słynna już dzięki grze Wiedźmin 3. Jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć aktor zdawał sobie sprawę z tego, że jej odtworzenie w serialu wywoła spore poruszenie wśród fanów. W wywiadzie dla BBC Radio 1 miał okazję opowiedzieć o swoich odczuciach związanych z tamtym momentem.
– Nie wiem jak wiele osób [pracujących przy filmie] zdawało sobie sprawę z tego, jak ikoniczna to była scena – mówił Henry Cavill. Podkreślał, że fani mieli ją już zwizualizowaną i byli przywiązani do tego obrazu. – Dlatego też, kiedy wszedłem do kąpieli, siedziałem tam i zastanawiałem się: „Ciekawe, czy ktokolwiek zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo to eksploduje, ta konkretna scena” – mówił.
Aktor przyznał, że próbował odtworzyć scenę z gry jak najdokładniej. Ze względu na dostarczoną balię nie mógł jednak uwzględnić niezwykle ważnego elementu. – Starałem się podnieść moje stopy, ale nie mogłem! – opowiadał w BBC1. – Balia miała zły kształt. Ale pomyślałem też, że to mogłoby być odrobinę za wiele – przyznał.
Czytaj też:
Bagiński demonstruje Jaskrowi, czym jest „słowiański przykuc”. To trzeba zobaczyćCzytaj też:
Twórca „Wiedźmina” prosi o MEMY, internauci odpowiadają. Zebraliśmy te, których jeszcze nie znacieCzytaj też:
Nie mogło być inaczej. Jaskier na stylowej okładce soundtracku z „Wiedźmina”
Pamiętna scena kąpieli w balii inspiracją dla memów