Oscary 2020. Producenci filmu „Boże Ciało”: Szanse na wygraną są pewnie nieduże

Oscary 2020. Producenci filmu „Boże Ciało”: Szanse na wygraną są pewnie nieduże

Kadr z filmu „Boże Ciało”
Kadr z filmu „Boże Ciało” Źródło:Aurum Film
Aneta Hickinbotham i Leszek Bodzak, producenci filmu „Boże Ciało” wyreżyserowanego przez Jana Komasę w rozmowie z RMF FM przyznali, że „ciężko będzie zdobyć Oscara bo konkurencja jest silna”. Podkreślili przy tym, że panuje ogromne szaleństwo na punkcie „Parasite”.

Producenci filmu „Boże Ciało” zaznaczyli w rozmowie z RMF FM, że sama nominacja do Oscara jest dla nich bardzo znacząca. Zwrócili uwagę też na to, że widać, iż Hollywood otwiera się na międzynarodowe produkcje, a Polakom łatwiej promować filmy. – Doskonale znają angielski, nie mają kłopotów z udziałem w różnego rodzaju projekcjach, pokazach i okołofestiwalowych przyjęciach. To dziś bardzo wiele znaczy i otwiera mnóstwo drzwi – podkreślają producenci filmu „Boże Ciało”.

A jak oceniają jego szanse na wygraną Oscara? – Szanse są pewnie nieduże, bo szaleństwo jakie zapadło na punkcie „Parasite” jest znane. Kibicujemy bardzo mocno „Parasite” w kategorii „najlepszy film” – zaznaczył Bodzak. – Mamy bardzo mocnych przeciwników, dlatego ja powtarzam cały czas, że naszego Oscara wygraliśmy w momencie nominacji – dodała Hickinbotham.

QUIZ:
Co wiesz o filmach nominowanych do Oscara 2020? Sprawdź się

Film „Boże ciało” nominowany do Oscara

Przypomnijmy, Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ogłosiła w poniedziałek 13 stycznia nominacje do tegorocznych Oscarów. Polski film – „Boże ciało” w reżyserii Jana Komasy – powalczy o statuetkę w kategorii najlepszy film międzynarodowy.

„Boże Ciało” to historia 20-letniego Daniela, który w trakcie pobytu w poprawczaku przechodzi duchową przemianę i skrycie marzy, żeby zostać księdzem. Po kilku latach odsiadki chłopak zostaje warunkowo zwolniony, a następnie skierowany do pracy w zakładzie stolarskim. Zamiast się tam udać, Daniel idzie do miejscowego kościoła, gdzie zaprzyjaźnia się z proboszczem. Pod nieobecność duchownego zaczyna udawać księdza pełniąc posługę kapłańską.

Od początku metody ewangelizacji „księdza” budzą kontrowersje wśród mieszkańców, a wśród jego krytyków znajduje się kościelna Lidia. Z czasem jednak nauki i charyzma fałszywego duchownego zaczynają poruszać ludzi pogrążonych w tragedii, która wstrząsnęła lokalną społecznością kilka miesięcy wcześniej. Tymczasem w miasteczku pojawia się dawny kolega Daniela z poprawczaka, a córka kościelnej, Marta, coraz mocniej zaczyna kwestionować duchowość młodego księdza. Wszystko to sprawia, że 20-latkowi grunt zaczyna palić się pod nogami. Rozdarty pomiędzy sacrum i profanum bohater znajduje w swoim życiu nowy, ważny cel.

Czytaj też:
Oscary 2020. Gdzie można obejrzeć nominowane filmy? Podpowiadamy

Galeria:
Film „Boże Ciało” Jana Komasy
Źródło: RMF 24 / Wprost.pl