„Gwiezdne Wojny” wracają do kin. Szefowa Lucasfilm o szczegółach

„Gwiezdne Wojny” wracają do kin. Szefowa Lucasfilm o szczegółach

„Gwiezdne wojny: Część IV – Nowa nadzieja” (1977)
„Gwiezdne wojny: Część IV – Nowa nadzieja” (1977) Źródło: Lucasfilm
Ostatniego kinowego widowiska ze świata „Gwiezdnych Wojen” nie można zaliczyć do udanych. Nic więc dziwnego, że Disney postanowił w kilku minionych latach odłożyć plany dotyczące pełnometrażowych produkcji na półkę, skupiając się na kolejnych serialach. Dla tych, którzy starcie ciemnej i jasnej strony mocy wolą oglądać na wielkim ekranie, mamy dobrą wiadomość. Moc wróci do kin już w przyszłym roku.

Na razie nie wiadomo o czym opowiadać będzie kolejna część gwiezdnej sagi, ale szefowa Lucasfilm Kathleen Kennedy uchyliła rąbka tajemnicy w wywiadzie dla magazynu „Total Film”

„Gwiezdne Wojny” w rękach Taiki Waititiego

Nowe przygody bohaterów z odległej galaktyki wyreżyseruje Taika Waititi. Tematyka „Gwiezdnych Wojen” nie jest obca nowozelandzkiemu twórcy, bo już wcześniej miał okazję stanąć za kamerą finałowego odcinka pierwszego sezonu serialu „Mandalorian”, w którym użyczał również głosu droidowi IG-11. Scenariusz do nowego filmu Waititi napisał wraz z Krysty Wilson-Cairns znanej m.in. z „1917”. Premierę widowiska, które ma otworzyć nowy rozdział w historii sagi, zaplanowano na końcówkę 2023 roku.

Kennedy podkreśliła, że studio czuje ogromną odpowiedzialność za projekt, mający spełnić oczekiwania fanów kultowej opowieści. - Chcemy, aby nasze działania były w pełni zamierzone i świadome. Dysponujemy olbrzymim kapitałem talentu. Ludzie, z którymi pracujemy, przywiązują dużą wagę do tego, jak będzie wyglądać kolejna odsłona "Gwiezdnych Wojen". Ci ludzie chcą przyciągnąć widzów z powrotem do kin – powiedziała.

To dla nas ważne, abyśmy powrócili z hukiem. Musimy stworzyć zupełnie nową sagę. To zajmuje jednak mnóstwo czasu - Kathleen Kennedy o kolejnej filmie z uniwersum "Gwiezdnych Wojen"

Czytaj też:
„Thor: Love and Thunder”. Natalie Portman w zwiastunie nowego filmu Marvela

„Gwiezdne Wojny”. Kolejne seriale już niedługo

Zanim moc ponownie przebudzi się na wielkich kinowych ekranach wojny, losy bohaterów zamieszkujących odległą galaktykę, będziemy mogli śledzić w kolejnych serialach. 25 maja premierę miał pierwszy odcinek produkcji "Obi-Wan Kenobi" z Evanem McGregorem w roli głównej. Akcja serialu dzieje się dekadę po zdarzeniach z "Zemsty Sithów", a przeciwnikiem mistrza Jedi jest nie kto inny, jak jego dawny uczeń Darth Vader.

Kilka dni temu w sieci pojawił się zwiastun kolejnego serialu z uniwersum "Gwiezdnych Wojen". Jego bohaterem będzie znany fanom z filmu "Łotr 1" Cassian Andor (Diego Luna). Akcja ma być skupiona na cichych bohaterach rebelii i opowiadać o tym, jak kolejne planety przyłączają się do buntu przeciwko wrogiemu imperium.

Czytaj też:
„Top Gun: Maverick”. Tom Cruise nie do zdarcia