"BORAT" ZNÓW NAJLEPSZY

W amerykańskim box office powtórka z zeszłego tygodnia. Pierwsze miejsce ponownie przypadło "Boratowi", a zaraz za nim uplasowały się komedia "Śnięty Mikołaj 3" i animacja "Wpuszczony w kanał". Obraz z Sachą Baronem Cohenem ciągle utrzymuje się na szczycie notowania. W ten weekend zarobił kolejne 29 milionów dolarów. W sumie przez dwa tygodnie "Borat" osiągnął już zysk prawie 68 milionów dolarów. Na drugim miejscu utrzymała się także komedia "Śnięty Mikołaj 3" z Timem Allenem zarabiając niecałe 17 milionów dolarów. Po dwóch tygodniach obraz w reżyserii Michaela Lembecka ma już 41 milionów dolarów na koncie. Trzecie miejsce przypadło ponownie animacji "Wpuszczony w kanał". Wytwórnia DreamWorks zarobiła w tym tygodniu ponad 16,5 miliona dolarów, co po dwóch weekendach daje bez mała 40 milionów dolarów. "Stranger Than Fiction" Marca Frostera zadebiutował w notowaniu zajmując czwartą lokatę z 14 milionami dolarów na koncie. Jest to historia pisarki, która stara się ukończyć swoją ostatnią i prawdopodobnie najlepszą powieść. Musi tylko znaleźć sposób na uśmiercenie głównego bohatera Harolda Cricka. Okazuje się jednak, że Harold istnieje naprawdę i zrobi wszystko, by odmienić zakończenie książki. W głównych rolach zagrali: Will Ferrell, Maggie Gyllenhaal i Dustin Hoffman. Na ósmym miejscu na liście znalazła się kolejna nowość: horror "The Return" z Sarah Michelle Gellar. Aktorka wcieliła się w postać młodej bizneswoman wiodącej spokojne życie. Pewnego dnia zaczynają ją jednak prześladować koszmary o kobiecie zamordowanej dwadzieścia pięć lat wcześniej. Obok Gellar wystąpił Sam Shepard. W pierwszy weekend obraz zarobił 4,5 miliona dolarów. Dziesiątkę zamyka także debiutujący w amerykańskim box office "Dobry rok" Ridleya Scotta z Russelem Crowe. Bohaterem filmu jest Max Skinner inwestor z Londynu, który nagle dziedziczy po zmarłym wuju posiadłość w Prowansji. Okazuje się, że będzie to dla niego zwrotny punkt w życiu. Wbrew oczekiwaniom obraz zarobił jedynie 3,8 miliona dolarów.