Brandon Flowers narzeka na kłopotliwe podobieństwo do Tobey'ego Maguire'a. Frontman zespołu THE KILLERS twierdzi, że ludzie zbyt często mylą go z aktorem znanym z serii "Spider-Man". Muzyk ma jednak pomysł na wykorzystanie twarzy podobnych do siebie aktorów - jeśli kiedykolwiek powstanie film o THE KILLERS, nie będzie trudno o znalezienie odpowiedniego odtwórcę roli frontmana. Może Daniel Radcliffe? Tak, zdecydowanie Harry Potter. Albo ten koleś ze "Spider-Mana", z którym nieustannie mnie mylą. Zawsze pytają mnie na ulicy, czy ja to Tobey Maguire. Założę się, że jego nie pytają, czy jest Brandonem Flowersem - zastanawia się artysta. Dyskografię THE KILLERS zamyka album "Sam's Town" z października 2006 roku.
BRANDON FLOWERS PRAWIE JAK SPIDER-MAN
Dodano: / Zmieniono: