Kilkanaście koncertów, pokazy performance łączące taniec współczesny, teatr i muzykę oraz instalacje multimedialne znalazły się w programie 4. edycji Avant Art Festiwalu, który rozpocznie się w czwartek, 29 września we Wrocławiu.
Jak tłumaczył na konferencji prasowej pomysłodawca festiwalu Kostas Georgakopulos, Avant Art to festiwal, który opiera się na dwóch fundamentach. - Pierwszy, że jest to festiwal performatywny. Oznacza to, że nie jest to festiwal muzyczny, lecz impreza prezentująca muzykę w bardzo różnym kontekście i w rożnych przestrzeniach. Pokazujemy taniec współczesny z muzyką, działania teatralne oraz instalacje i oczywiście odbywają się koncerty. Interesuje nas kontekst, sposoby użycia muzyki jako narzędzia czy metody artystycznego wyrazu - tłumaczył Georgakopulos.
Drugim filarem festiwalu ? zdaniem jego pomysłodawcy ? jest prezentacja sztuki z konkretnego kraju. - Mieliśmy już Węgry, w zeszłym roku Norwegię, w tym roku szeroko prezentowana będzie twórczość szwajcarskich artystów, a w przyszłym szykujemy duży projekt polsko-niemiecki - mówił Georgakopulos.
Istotnym elementem imprezy są również projekty, które powstają w koprodukcji festiwalu i artystów z konkretnego kraju. W tym roku takim projektem będzie działanie taneczno-muzyczne "In Between". W projekcie weźmie udział kilkunastu artystów z Polski i Szwajcarii ? tancerzy, muzyków oraz artystów sztuki designu.
Organizatorzy festiwalu podkreślają, że w jego trakcie zaprezentują się artyści, których twórczość może być reprezentatywna dla współczesnej sztuki szwajcarskiej. Będą to m.in. perkusista zespołu Velma Stephane Vecchione, który pokaże swój performance czy grupa Mir łącząca w swoje twórczości nurty muzyczne lat 80. i 90.
Festiwal zainauguruje w czwartek wernisaż instalacji "Velvet Underground" grupy Minimetal. Wydarzeniem muzycznym ma być koncert brytyjskiej grupy The Bug. Twórczość zespołu to oryginalna mieszanka wielu nurtów i estetyk muzycznych, m.in. dancehallu, hip-hopu, dubstepu, noise czy techno.
4. edycja Avant Art Festiwalu zakończy się 8 października.
em
Jak tłumaczył na konferencji prasowej pomysłodawca festiwalu Kostas Georgakopulos, Avant Art to festiwal, który opiera się na dwóch fundamentach. - Pierwszy, że jest to festiwal performatywny. Oznacza to, że nie jest to festiwal muzyczny, lecz impreza prezentująca muzykę w bardzo różnym kontekście i w rożnych przestrzeniach. Pokazujemy taniec współczesny z muzyką, działania teatralne oraz instalacje i oczywiście odbywają się koncerty. Interesuje nas kontekst, sposoby użycia muzyki jako narzędzia czy metody artystycznego wyrazu - tłumaczył Georgakopulos.
Drugim filarem festiwalu ? zdaniem jego pomysłodawcy ? jest prezentacja sztuki z konkretnego kraju. - Mieliśmy już Węgry, w zeszłym roku Norwegię, w tym roku szeroko prezentowana będzie twórczość szwajcarskich artystów, a w przyszłym szykujemy duży projekt polsko-niemiecki - mówił Georgakopulos.
Istotnym elementem imprezy są również projekty, które powstają w koprodukcji festiwalu i artystów z konkretnego kraju. W tym roku takim projektem będzie działanie taneczno-muzyczne "In Between". W projekcie weźmie udział kilkunastu artystów z Polski i Szwajcarii ? tancerzy, muzyków oraz artystów sztuki designu.
Organizatorzy festiwalu podkreślają, że w jego trakcie zaprezentują się artyści, których twórczość może być reprezentatywna dla współczesnej sztuki szwajcarskiej. Będą to m.in. perkusista zespołu Velma Stephane Vecchione, który pokaże swój performance czy grupa Mir łącząca w swoje twórczości nurty muzyczne lat 80. i 90.
Festiwal zainauguruje w czwartek wernisaż instalacji "Velvet Underground" grupy Minimetal. Wydarzeniem muzycznym ma być koncert brytyjskiej grupy The Bug. Twórczość zespołu to oryginalna mieszanka wielu nurtów i estetyk muzycznych, m.in. dancehallu, hip-hopu, dubstepu, noise czy techno.
4. edycja Avant Art Festiwalu zakończy się 8 października.
em