Jeden z najważniejszych kanadyjskich festiwali - Canada International Film Festival - rozpocznie się dopiero 31 marca, ale jury przyznało już prestiżowe Rising Star Awards. Film "The Game" znalazł się pomiędzy dziesięcioma animacjami, które otrzymają statuetki w tej kategorii. Zwycięzcy zostali wytypowani spośród kilkuset filmów nadesłanych z ponad 30 krajów.
To początek. Animacja Marcina Jańca w najbliższych miesiącach wystartuje w konkursach m. in. w Waszyngtonie, Cleveland, Bostonie, Stuttgarcie, Palm Beach. Europejską premierę "The Game" będzie miała w marcu, w Paryżu na ÉCU: The European Independent Film Festival. Film Jańca będzie jednym z tytułów prezentowanych podczas otwarcia Festiwalu. W komunikatach prasowych wymieniane jest przez organizatorów jako jeden z ważniejszych punktów programu.
The Game to opowieść o szachowym pojedynku, toczącym się w świecie zawieszonym pomiędzy życiem i śmiercią. Stawką w nim jest to co najcenniejsze: przepustka do życia, a sędzią ktoś, kogo nikt z nas nie chciałby spotkać... Jak mówi reżyser Marcin Janiec, „refleksje na temat przemijania, nieuchronności losu, kwestionujące dogmaty wiary rodzą się zwykle w okolicznościach, które zmieniają dotychczasowy bieg spraw codziennych. To film na podstawie osobistej historii o człowieku, który nie mógł pogodzić się ze śmiercią, a także opowieść o złudnym przekonaniu o nieśmiertelności". Wśród swoich inspiracji reżyser wymienia m. in. "Siódmą pieczęć" Ingmara Bergmana, obraz Salvadora Dali Płonące żyrafy, serię płócien Jacka Malczewskiego "Thanatos" czy fraszkę Jana Kochanowskiego "Szlachetne zdrowie".
"The Game" jest podwójnym debiutem Jańca – reżyserskim i producenckim. Jest także debiutem produkcyjnym firmy Badi Badi f/x Studio, do tej pory zajmującej się postprodukcją filmów, Marcina Jańca i Studio Spot.em, materiały prasowe