Pięćdziesiątka Katarzyny Figury

Pięćdziesiątka Katarzyny Figury

Dodano:   /  Zmieniono: 
Katarzyna Figura na rozdaniu Złotych Kaczek (fot. A. Jagielak/Wprost)
Katarzyna Figura, gwiazda polskiego kina, znana z takich filmów jak "Pociąg do Hollywood", "Ajlawiu" czy "Żurek" obchodzi w czwartek 50. urodziny. Aktorka debiutowała jednak w teatrze, na scenie Teatru Współczesnego w Warszawie w "Trzech siostrach" Czechowa i "Widoku z mostu" Artura Millera.

Katarzyna Figura urodziła się 22 marca 1962 roku w Warszawie. W  1985 ukończyła PWST w Warszawie, studiowała także w Conservatoire d'Art Dramatique w Paryżu. Jeszcze przed ukończeniem szkoły wystąpiła w  epizodach, m.in. w filmie Krzysztofa Kieślowskiego "Bez końca" oraz w  filmie Wojciecha Jerzego Hasa "Osobisty pamiętnik grzesznika".

Na dobre jej aktorska droga rozpoczęła się w teatrze w 1985 roku. - Debiutowałam w teatrze, a film był drugim krokiem w mojej karierze. Miałam fantastyczny debiut na scenie Teatru Współczesnego w Warszawie w "Trzech siostrach" Czechowa, gdzie zagrałam Irinę oraz w "Widoku z  mostu" Artura Millera, gdzie grałam Kate. To były moje dwie przełomowe role - powiedziała aktorka w jednym z wywiadów. W Teatrze Współczesnym w Warszawie była zaangażowana do 1988 roku.

Jej pierwszą dużą rolą filmową była postać Once w "Ga, ga. Chwała bohaterom" Piotra Szulkina w 1986. Największą popularność przyniosła jej jednak rola Marioli Wafelek w filmie Radosława Piwowarskiego "Pociąg do  Hollywood" z 1987 roku. Od tamtej pory Figura stała się jedną z największych gwiazd polskiego kina, stając się najbardziej rozpoznawalną gwiazdą swojego pokolenia. Najczęściej wcielała się w kobiety naiwne, epatujące erotyzmem i podkreślające swoją seksualność.

- Wbrew pozorom potrafię chłodno ocenić swoją sytuację i pozycję. Potrafię też docenić swój potencjał. Sprawiły to lata pracy. Doceniam swoją pozycję, ale jej nie wykorzystuję. Często młodym ludziom uderza do  głowy woda sodowa, ponieważ wszystko dzieje się w ich życiu za szybko. Mimo tego, że "Pociąg do Hollywood" zmienił moją pozycję w świecie filmowym, to traktowałam to z dystansem. Wszystko trzeba rozważyć, cenić współpracowników, szanować publiczność i nie można pozwolić sobie na  to, żeby kogoś pominąć czy traktować w sposób nienależny. Myślę, że taka jest prawdziwa gwiazda - podkreśla Katarzyna Figura.

Aktorka zagrała wiele znaczących ról filmowych m.in. w filmach Andrzeja Kondratiuka "Mleczna droga", "Wrzeciono czasu" i "Słoneczny zegar", w filmie Jerzego Stuhra "Historie miłosne", w filmie Janusza Zaorskiego "Szczęśliwego Nowego Jorku" oraz w filmie Marka Koterskiego "Ajlawju" i "Kilerze" w reżyserii Juliusza Machulskiego. Jedną z postaci, która zmieniła wizerunek aktorki, była Halina Iwanek w filmie "Żurek" Ryszarda Brylskiego z 2003 roku. Za tę rolę otrzymała szereg nagród m.in. w 2004 roku Polską Nagrodę Filmową Orzeł za rok 2003.

W styczniu 2004 roku premierę miał "Ubu król" - film w reżyserii Piotra Szulkina, w którym Figura zagrała u boku Jana Peszka. Za rolę Ubicy otrzymała m.in. Złotego Lwa za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Wystąpiła też w kilku filmach zagranicznych. Grała role drugoplanowe w  produkcjach węgierskich, czechosłowackich, hiszpańskich, włoskich i  francuskich oraz epizody w filmach Roberta Altmana "Gracz" -  nagrodzonym na Festiwalu w Wenecji oraz "Pret-a-porter".

W 2006 roku została zaangażowana w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, w którym gra do dziś.

W 2012 roku na ekrany polskich kin wejdą dwa filmy z udziałem Katarzyny Figury. "Yuma" w reżyserii Piotra Mularuka oraz "Baby Blues" w  reżyserii Katarzyny Rosłaniec.

em, pap