Kevin Spacey chciałby wcielić się w czarny charakter, który będzie walczył z Jamesem Bondem. Ma też nadzieję, że kolejny film z serii przygód agenta 007 znów wyreżyseruje Sam Mendes.
Mendes był reżyserem ostatniej ostatniej odsłony przygód agenta Jej Królewskiej Mości, filmu "Skyfall", z którym Spacey niejednokrotnie współpracował. Aktor chętnie znów spotkałby się z nim na planie.
- Mam nadzieję, że Sam stanie za kamerą co najmniej jeszcze jednej części tej serii i że uzna wraz z producentami, że jestem odpowiednim człowiekiem do roli przeciwnika Bonda - oznajmił Spacey. - Byłoby fajnie. Uwielbiam Sama. Dzięki niemu zaliczyłem w karierze kilka wzlotów, między innymi w "American Beauty", więc bardzo chciałbym znów z nim pracować. Wcale nie jestem zaskoczony, że jego Bond robi taką furorę.
Film "Skyfall", w którym wroga Jamesa Bonda (Daniel Craig) zagrał Hiszpan, Javier Bardem, wszedł na polskie ekrany 26 października. Kevina Spaceya ostatnio można było zobaczyć w komedii "Szefowie wrogowie".
em, megafon.pl
- Mam nadzieję, że Sam stanie za kamerą co najmniej jeszcze jednej części tej serii i że uzna wraz z producentami, że jestem odpowiednim człowiekiem do roli przeciwnika Bonda - oznajmił Spacey. - Byłoby fajnie. Uwielbiam Sama. Dzięki niemu zaliczyłem w karierze kilka wzlotów, między innymi w "American Beauty", więc bardzo chciałbym znów z nim pracować. Wcale nie jestem zaskoczony, że jego Bond robi taką furorę.
Film "Skyfall", w którym wroga Jamesa Bonda (Daniel Craig) zagrał Hiszpan, Javier Bardem, wszedł na polskie ekrany 26 października. Kevina Spaceya ostatnio można było zobaczyć w komedii "Szefowie wrogowie".
em, megafon.pl