Potrójny laureat Oscara Ang Lee, amerykański reżyser filmowy pochodzenia chińskiego, najprawdopodobniej nakręci film "Gods and Kings", opowiadający o życiu Mojżesza.
Ang Lee uważany jest za faworyta do roli reżysera epickiego filmu o życiu Mojżesza po tym jak ostatecznie zrezygnował z tego projektu Steven Spielberg, który w ubiegłym roku prowadził już końcowe negocjacje ze studiem Warner Bros. w tej sprawie sprawie. Przedstawiciele studia zaproponowali więc to stanowisko Angowi Lee, który w tym roku otrzymał Oscara za "Życie Pi". Na razie nie podano informacji o podpisaniu przez niego żadnego oficjalnego zobowiązania, choć wiadomo, że jest reżyserią filmu zainteresowany.
Film "Gods and Kings" przedstawi całe życie Mojżesza. Klimatem ma nawiązywać do "Walecznego serca", przedstawiając Mojżesza jako historyczną postać i wielkiego wojownika, a także do "Szeregowca Ryana", co ma oznaczać, że w filmie nie zabraknie realistycznych i odważnych scen.
Scenariusz wyszedł spod piór Michaela Greena i Stuarta Hazeldine'a.
Pochodzący z Tajwanu Ang Lee reżyserem został wbrew woli ojca. Pierwszym sukcesem była nominacja do Oscara za nakręcone jeszcze na Tajwanie dwie części trylogii "Przyjęcie weselne i "Jedz i pij, kobieto i mężczyzno" (w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny). W Hollywood zabłysnął adaptacją XIX-wiecznej powieści Jane Austen "Rozważna i romantyczna" (m.in. Złoty Niedźwiedź i nominacja do Złotego Globu). Jednak dopiero superprodukcja "Przyczajony tygrys, ukryty smok" z 2000 r. przyniosła mu pierwszego Oscara i sukces kasowy. Reżyser wprowadził do filmu elementy chińskiej mitologii i filozofii Dao, a przede wszystkim zachwycił scenami walki na pograniczu tańca, których choreografię ułożył Yuen Wo-Ping (jeden z twórców Matrixa). Kolejnym sukcesem oscarowym był łamiący tabu film "Brokeback Mountain", przedstawiający rodzące się uczucie między dwoma kowbojami uosabiającymi męski typ amerykańskiego zdobywcy Zachodu (4 Złote Globy, Złoty Lew i 3 Oscary, w tym za reżyserię). Ostatni Oscar trafił do najnowszego filmu Lee "Życie Pi, który niedawno trafił do polskich kin.
em, megafon.pl
Film "Gods and Kings" przedstawi całe życie Mojżesza. Klimatem ma nawiązywać do "Walecznego serca", przedstawiając Mojżesza jako historyczną postać i wielkiego wojownika, a także do "Szeregowca Ryana", co ma oznaczać, że w filmie nie zabraknie realistycznych i odważnych scen.
Scenariusz wyszedł spod piór Michaela Greena i Stuarta Hazeldine'a.
Pochodzący z Tajwanu Ang Lee reżyserem został wbrew woli ojca. Pierwszym sukcesem była nominacja do Oscara za nakręcone jeszcze na Tajwanie dwie części trylogii "Przyjęcie weselne i "Jedz i pij, kobieto i mężczyzno" (w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny). W Hollywood zabłysnął adaptacją XIX-wiecznej powieści Jane Austen "Rozważna i romantyczna" (m.in. Złoty Niedźwiedź i nominacja do Złotego Globu). Jednak dopiero superprodukcja "Przyczajony tygrys, ukryty smok" z 2000 r. przyniosła mu pierwszego Oscara i sukces kasowy. Reżyser wprowadził do filmu elementy chińskiej mitologii i filozofii Dao, a przede wszystkim zachwycił scenami walki na pograniczu tańca, których choreografię ułożył Yuen Wo-Ping (jeden z twórców Matrixa). Kolejnym sukcesem oscarowym był łamiący tabu film "Brokeback Mountain", przedstawiający rodzące się uczucie między dwoma kowbojami uosabiającymi męski typ amerykańskiego zdobywcy Zachodu (4 Złote Globy, Złoty Lew i 3 Oscary, w tym za reżyserię). Ostatni Oscar trafił do najnowszego filmu Lee "Życie Pi, który niedawno trafił do polskich kin.
em, megafon.pl