Na festiwalu filmowym w Wenecji odbył się pokaz nowego filmu Andrzeja Wajdy "Wałęsa". Projekcja zakończyła się owacją na stojąco. Były prezydent Lech Wałęsa nie chciał komentować tego, jak film został przyjęty.
- Jestem zaskoczony, że taki jest odbiór i dlatego ja nie mogę komentować - powiedział Lech Wałęsa.
- Ja jestem tak zainteresowany sprawą, bo ja to jestem ja, więc w związku z tym mój komentarz jest niedobry. On kierunkuje - dodał były prezydent.
- Ja muszę słuchać, jak oni odbierają, a ja nie mówię, nie mogę komentować, bo ja jestem zainteresowany - kontynuował Wałęsa.
- Ale źle nie odebrali, przyzna pan? - spytał dziennikarz.
- Bardzo dobrze, bardzo dobrze, dlatego tylko się cieszyć - odparł Wałęsa.
- To niech się pan uśmiechnie - zasugerował pytający.
- Robię następną rewolucję - zakończył Lech Wałęsa.
zew, TVN24/x-news