Słynny egipski aktor Omar Sharif nie żyje. Przeszedł atak serca w szpitalu w Kairze. Miał 83 lata - podaje BBC.
Sharif w trakcie swojej kariery filmowej zdobył Trzy Globy, był także nominowany do Oscara za swoją drugoplanową rolę w filmie "Lawrence z Arabii".
W sumie wystąpił w 118 filmach. Sławę przyniosła mu rola w "Doktorze Żywago" z 1965 roku, gdzie gdzie zagrał tytułową rolę lekarza w rewolucyjnej Rosji.
Aktor urodził się 10 kwietnia 1932 roku w Aleksandrii. Skończył fizykę na kairskim uniwersytecie, ale ostatecznie został aktorem. Na planie "Płonącego słońca" poznał swoją żonę, egipską gwiazdę Faten Hamamę. Dla niej przeszedł z chrześcijaństwa na islam.
Sharif pod koniec swego życia zmagał się z Alzheimerem. Zmarł na atak serca, który przeszedł w szpitalu w Kairze.
BBC
W sumie wystąpił w 118 filmach. Sławę przyniosła mu rola w "Doktorze Żywago" z 1965 roku, gdzie gdzie zagrał tytułową rolę lekarza w rewolucyjnej Rosji.
Aktor urodził się 10 kwietnia 1932 roku w Aleksandrii. Skończył fizykę na kairskim uniwersytecie, ale ostatecznie został aktorem. Na planie "Płonącego słońca" poznał swoją żonę, egipską gwiazdę Faten Hamamę. Dla niej przeszedł z chrześcijaństwa na islam.
Sharif pod koniec swego życia zmagał się z Alzheimerem. Zmarł na atak serca, który przeszedł w szpitalu w Kairze.
BBC