Wybitny reżyser Andrzej Wajda na 56. Międzynarodowym Festiwalu Filmów w Berlinie odebrał wieczorem Złotego Niedźwiedzia, przyznanego mu za całokształt twórczości.
Nagrodę wręczył reżyserowi dyrektor festiwalu Dieter Kosslick. "Nie widziałem jeszcze Złotego Niedźwiedzia, który tak by błyszczał - co ma z pewnością związek z tobą" - powiedział zwracając się do Wajdy.
"To fantastyczne wyróżnienie" - ocenił Wajda decyzję jury 56. Berlinale. Festiwalowa publiczność obejrzała z tej okazji specjalnie wybrany przez Wajdę film "Piłat i inni", adaptację powieści "Mistrz i Małgorzata" Bułhakowa zrealizowaną w 1972 r. dla niemieckiej telewizji ZDF.
Na konferencji prasowej na kilka godzin przed wieczorną ceremonią Wajda poinformował, że chciałby zakończyć jeszcze w tym roku swój najnowszy projekt - film o zbrodni katyńskiej. Przypomniał, że w Katyniu zginął jego ojciec.
ss, pap