W świecie kultury słowo „premiera” ma szczególnie uroczyste brzmienie. Pojawia się zawsze wtedy, gdy mamy do czynienia z czymś nowym, oczekiwanym, ważnym. Niektóre premiery odbywają się w blasku fleszy oświetlających elegancko ubranych gości przechodzących po czerwonym dywanie i wśród zapachu kwiatów wręczanych na zakończenie bohaterom wieczoru. W wypadku premier prasowych nie stosuje się aż takiej pompy, ale i tak zarówno dziennikarze, jak czytelnicy odczuwają pewne podniecenie związane na przykład z pierwszą prezentacją nowej makiety.
Taka okazja jest dzisiaj: oto przekazujemy w Wasze ręce, drodzy Czytelnicy, FILM w nowej szacie graficznej zaprojektowanej przez Kaspra Skirgajłło-Krajewskiego. Kasper podjął się trudnego zadania, żeby połączyć 65-letnią tradycję magazynu z potrzebami nowoczesnego czytelnika, którego wyobraźnię i potrzeby w coraz większym stopniu kształtują nawyki powstałe podczas surfowania w internecie. Miał być więc i szyk, i logiczna intuicyjna nawigacja. I ciągłość, i nowoczesność. I jednorodność, i rozmaitość. Czy to wszystko udało się osiągnąć, oceńcie sami a my jak zawsze będziemy starannie czytać korespondencję od Was i drukować wybór najciekawszych opinii.
Co miesiąc z prawdziwą przyjemnością przekonuję się, że czujecie się współgospodarzami FILMU i bez wahania piszecie o tym, czego Wam w nim brak albo na co powinniśmy przeznaczyć więcej miejsca. Staramy się korzystać z tych podpowiedzi, bo są one jak dodatkowe mierzenie długości rękawów czy nogawek u krawca, który ma za zadanie dopasować strój, aby idealnie leżał na figurze klienta. Dlatego między innymi poświęcamy coraz więcej miejsca nie tylko filmom, które wchodzą na ekrany kin ale i tym, które są na różnych etapach produkcji.
Tematem okładkowym w tym miesiącu jest nowy film Małgośki Szumowskiej pt. „W imię...” (czytajcie wywiad Anny Serdiukow z reżyserką na s. 18), który został zakwalifikowany do konkursu głównego na odbywającym się w lutym Berlinale, czyli pierwszym wielkim światowym festiwalu filmowym w roku 2013. Połączenie tematów obyczajowo kontrowersyjnych (ksiądz katolicki, homoseksualizm, położona z dala od metropolii polska prowincja) może okazać się mieszanką wybuchową. I wcale tu nie myślę o wybuchowości publicystycznej, ale o tej znacznie ważniejszej – artystycznej. Szumowskiej życzę więc jak największego i najgłośniejszego sukcesu!
Przy okazji zaprezentowania nowej szaty graficznej FILMU wprowadzamy w piśmie kilka zmian. Przede wszystkim rozszerzamy grono współpracowników. Na łamy pisma wraca Bartosz Żurawiecki z rubryką „Prześwietlenie”, a w umieszczonym na końcu każdego numeru dziale poświęconym historii filmu pojawia się rubryka „Kino-Echo” Marcina Szczygielskiego. Mamy też nowy wieloodcinkowy komiks kryminalny Pawła Wojciechowicza pt. „Wenecja”.
Jak zwykle przy okazji premiery podekscytowaniu towarzyszy nadzieja, że nasza nowa propozycja spodoba się odbiorcom. Koniecznie dajcie znać, czy udało nam się trafić w Wasze oczekiwania!
Tomasz Raczek
Redaktor Naczelny miesięcznika FILM
Co miesiąc z prawdziwą przyjemnością przekonuję się, że czujecie się współgospodarzami FILMU i bez wahania piszecie o tym, czego Wam w nim brak albo na co powinniśmy przeznaczyć więcej miejsca. Staramy się korzystać z tych podpowiedzi, bo są one jak dodatkowe mierzenie długości rękawów czy nogawek u krawca, który ma za zadanie dopasować strój, aby idealnie leżał na figurze klienta. Dlatego między innymi poświęcamy coraz więcej miejsca nie tylko filmom, które wchodzą na ekrany kin ale i tym, które są na różnych etapach produkcji.
Tematem okładkowym w tym miesiącu jest nowy film Małgośki Szumowskiej pt. „W imię...” (czytajcie wywiad Anny Serdiukow z reżyserką na s. 18), który został zakwalifikowany do konkursu głównego na odbywającym się w lutym Berlinale, czyli pierwszym wielkim światowym festiwalu filmowym w roku 2013. Połączenie tematów obyczajowo kontrowersyjnych (ksiądz katolicki, homoseksualizm, położona z dala od metropolii polska prowincja) może okazać się mieszanką wybuchową. I wcale tu nie myślę o wybuchowości publicystycznej, ale o tej znacznie ważniejszej – artystycznej. Szumowskiej życzę więc jak największego i najgłośniejszego sukcesu!
Przy okazji zaprezentowania nowej szaty graficznej FILMU wprowadzamy w piśmie kilka zmian. Przede wszystkim rozszerzamy grono współpracowników. Na łamy pisma wraca Bartosz Żurawiecki z rubryką „Prześwietlenie”, a w umieszczonym na końcu każdego numeru dziale poświęconym historii filmu pojawia się rubryka „Kino-Echo” Marcina Szczygielskiego. Mamy też nowy wieloodcinkowy komiks kryminalny Pawła Wojciechowicza pt. „Wenecja”.
Jak zwykle przy okazji premiery podekscytowaniu towarzyszy nadzieja, że nasza nowa propozycja spodoba się odbiorcom. Koniecznie dajcie znać, czy udało nam się trafić w Wasze oczekiwania!
Tomasz Raczek
Redaktor Naczelny miesięcznika FILM