Praktykant - rola kata

Praktykant - rola kata

kadr z filmu "Praktykant" (2016)
kadr z filmu "Praktykant" (2016)Źródło:Aurora Films
"Praktykant" to film, po którego zakończeniu trudno dojść do siebie.

Z początku obraz wydaje się długi i nużący. Przez pewien czas bez zaangażowania śledzimy codzienność głównego bohatera, by następnie, raz po raz coraz szerzej otwierać oczy ze zdumienia.

Aiman spędził chwilę w wojsku, teraz jest strażnikiem w malezyjskim więzieniu o zaostrzonym rygorze. Chłopak sumiennie wykonuje swoje obowiązki. Choć praca nie należy do najprzyjemniejszych, udaje mu się „nie przynosić jej do domu”. Życie prywatne, które dzieli z opiekuńczą siostrą – choć naznaczone bólem z przeszłości – zdaje się być względnie ułożone.

W więzieniu wykonywane są kary śmierci. Kat Rahim traci swojego asystenta i prosi, by Aiman zajął jego stanowisko. Chłopak – ku oburzeniu siostry – przyjmuje propozycję i partneruje katowi przy wieszaniu kolejnego więźnia.

„Praktykant” budzi wiele emocji. Prowokuje do weryfikacji swojej hierarchii wartości. Stawia przed nami serię pytań. Do którego momentu prawo jest słuszne? Czy kat, który ciągnie za dźwignię, to morderca czy tylko niedecyzyjny urzędnik? Czy kara śmierci może być sprawiedliwa zarówno dla zabójcy jak i dla dilera? Czy każdemu należy się godny koniec? Czy okłamanie nieszczęśnika na chwilę przed jego śmiercią jest usprawiedliwione?

Obraz jest bardzo prawdziwy. Nie popada w skrajności, po cichu i z wyważeniem rysuje kolejne dni życia Aimana. Zadowala gra aktorska i przekonuje ciężki mroczny klimat.

„Praktykant” stoi w zupełnej opozycji do kina rozrywkowego, ale w swej wymowie pretenduje do miana filmu uniwersalnego i koniecznego do obejrzenia.

Autor: Martyna Janas, Movieway