Program „Wracajcie, skąd przyszliście” to format australijskiej telewizji SBS. Pojawił się również w wielu europejskich krajach m.in. Niemczech, Belgii, Danii, Szwecji oraz Holandii. Jego założenia są dość proste. Uczestnicy mają za zadanie pokonać taką samą drogę, jak uchodźcy, tylko w odwrotnym kierunku. Pierwsza edycja trafiła na anteny w 2011 roku. Podczas kręcenia drugiej serii, w której udział wzięli celebryci doszło do incydentu, ponieważ australijskie gwiazdy zostały ostrzelane przez dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego.
Za przygotowanie polskiej wersji „Wracajcie, skąd przyszliście” jest odpowiedzialna stacja TVN. Wyemitowane zostaną cztery odcinki. Na chwilę obecną nie wiadomo, kto weźmie udział w programie. I choć audycja pojawi się na antenie dopiero późną jesienią, już pojawiły się pierwsze kontrowersje. Wojtek Wilk z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej podkreślił, że organizacja nie zgodziła się na udział w programie ze względu na ochronę godności i danych osobowych uchodźców. Wilk dodał, że z jego informacji wynika, iż „plan realizacji zakładał 1-2 noce w namiocie lub piwnicy by uczestnicy doświadczyli w jakich warunkach żyją uchodźcy”.
twittertwitter
Pod informacją o programie podaną przez Press pojawiło się wiele komentarzy od internautów. Jedni twierdzą, że jest to wykorzystywanie dramatu uchodźców do zarabiania pieniędzy, inni natomiast zaznaczają, że w kraju, w którym stosunek do obcych nie jest według badań przychylny, tego typu audycja może pomóc go zmienić i zwrócić uwagę na problem.
Czytaj też:
Big Cyc zapowiada pozew przeciwko TVP. Muzycy chcą miliona złotych na WOŚP