Kamil Stoch zgasił dziennikarza. „No jak chcieliście odgrywać, to...”

Kamil Stoch zgasił dziennikarza. „No jak chcieliście odgrywać, to...”

Kamil Stoch
Kamil Stoch Źródło: Newspix.pl / Martyna Szydlowska
Wiadomo, że odpowiadanie na pytania mediów po konkursie, w którym nie zdobyło się – wbrew oczekiwaniom kibiców – medalu, nie jest łatwe. Kamil Stoch pozwolił sobie na małą uszczypliwość wobec jednego z dziennikarzy po stwierdzeniu, które nie przypadło mu do gustu.

W sobotnim konkursie indywidualnym mistrzostw świata w skokach Polacy nie sięgnęli po medale. Najlepszy z Biało-Czerwonych Kamil Stoch zajął 5. miejsce. Dawid Kubacki uplasował się na 12., a Piotr Żyła na 19. miejscu. Jakub Wolny nie wszedł nawet do drugiej serii, kończąc zawody na odległym, 40. miejscu.

QUIZ:
Sprawdź swoją wiedzę na temat skoków narciarskich

Mimo braku medalu, Kamil Stoch nie unikał dziennikarzy. Jednego z nich nawet lekko skarcił, co odnotowała Dorota Zawadzka. Wszystko za sprawą niezbyt fortunnej wypowiedzi, od której zaczął przedstawiciel mediów. – Piękny, emocjonujący konkurs, tylko szkoda, że my nie odgrywaliśmy w nim głównych ról – zagaił dziennikarz. Kamil Stoch odparł z uśmiechem: „No jak chcieliście odgrywać, to trzeba było zapiać narty i skoczyć”.

twitter

W niedzielę drużyna

Już w niedzielę Biało-Czerwoni ponownie staną na belce startowej, by bronić tytułu z Lahti. Niedziela upłynie pod znakiem rywalizacji drużynowej. Po konkursie, który rozpocznie się o godz. 14:45 dowiemy się, czy Biało-Czerwoni utrzymają tytuł najlepszej drużyny na świecie. Oprócz Polaków pretendentami do stanięcia na podium są Niemcy, Austriacy oraz Japończycy. O dalsze miejsca powinni powalczyć Norwegowie i Słoweńcy. Polskę w konkursie reprezentować będą Piotr Żyła, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch.

Czytaj też:
Dziś Biało-Czerwoni bronią złota. O której konkurs drużynowy w skokach?