Program „Big Brother” wywołuje liczne kontrowersje. Jakiś czas temu z reality show został usunięty jeden z uczestników za wulgarne i rasistowskie zachowanie. Z kolei na początku kwietnia 2019 roku internauci alarmowali, że w programie doszło do poważnej wpadki. Użytkownicy mediów społecznościowych przekonywali, że uczestnicy wcale nie są odcięci od świata zewnętrznego i kontaktują się z rodzinami.
Pojedynek bokserski
Producenci programu za wszelką cenę starają się przyciągnąć uwagę widzów. Wpadli na pomysł, że w domu Wielkiego Brata odbędzie się pojedynek bokserski. Ci widzowie, którzy liczyli na wielkie emocje, czują się zawiedzeni. Dają temu wyraz w komentarzach zamieszczanych na oficjalnym koncie na Instagramie programu. „Jak zwykle produkcja zrobiła z nas idiotów standard”, „Jeszcze nigdy w życiu nie czułam się tak rozczarowana” – pisali internauci. Byli również i tacy, którzy gratulowali uczestnikom wykonania zadania.
Jak przebiegał pojedynek? Zawodnicy zeszli z ringu pod pretekstem przejścia kontroli antydopingowej. Gdy ponownie się na nim pojawili, byli w innych strojach. Mieli na sobie duże nadmuchiwane kostiumy i rękawice. Taki strój uniemożliwiał zawodnikom, nawet przy wyprowadzaniu najmocniejszych ciosów, zrobienie sobie krzywdy. Mimo tego, że produkcja zadbała o to, by uczestnikom nic się nie stało, jeden z nich odczuł moc ciosów przeciwnika. – Jak mi załadował, to zabolało – powiedział Łukasz.
Czytaj też:
Depp oskarża Heard, że namalowała sobie siniaki. „On był pod wpływem ekstazy”