Pytanie o bindi w „Milionerach”. Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie o bindi w „Milionerach”. Jak poradził sobie uczestnik?

Hubert Urbański i program "Milionerzy"
Hubert Urbański i program "Milionerzy" Źródło: Facebook / Milionerzy TVN
Znajomość kultury hinduizmu czasami przydaje się w codziennym życiu. Przekonał się o tym uczestnik „Milionerów”, który usłyszał pytanie o bindi. Zanim do tego doszło, Alan Zając z Zielonej Góry musiał zmierzyć się z innymi zagadnieniami.

Alan Zając najpierw zmierzył się z pytaniem dotyczącym sportu.

W starcie niskim sprinter rusza:

A: z falowców

B: z bloków

C: punktowców

D: z wieżowców

Zaznaczona przez niego odpowiedź „B” okazała się prawidłowa, dzięki czemu uczestnik przeszedł do pytania za 1000 zł.

Najmniej do zrobienia mamy w mieszkaniu oddanym w stanie:

A: surowym otwartym

B: surowym zamkniętym

C: deweloperskim

D: pod klucz

Również przy tym pytaniu Alan Zając poradził sobie bardzo dobrze, a wybrany przez niego wariant „pod klucz” okazał się prawidłowy. Kolejne pytanie było związane z modą, a konkretnie częścią garderoby chętnie wybieraną przez kobiety.

Co zawsze odsłania tak zwana mała czarna?

A: całe ramiona

B: okolice pępka

C: znaczną część nóg

D: plecy do pośladków

Mała czarna to innymi słowy krótka spódniczka, o czym dobrze wiedział uczestnik „Milionerów”. Wybrał trzecią odpowiedź, która okazała się prawidłowa, dzięki czemu usłyszał pytanie o to, jakie zwierzę jest symbolem organizacji WWF.

A: niedźwiedź polarny

B: koala

C: panda wielka

D: grizzly

Alan Zając dobrze poradził sobie z tym pytaniem i bez wahania wskazał na „pandę wielką”, co było dobrym wyborem. Później przyszedł czas na pytanie o 10 tys. zł.

Bindi to czerwona kropka:

A: na czole

B: na języku

C: na czubku nosa

D: w rogu telewizora

Uczestnik wprawdzie nie był pewien odpowiedzi, ale wskazał na wariant pierwszy. Dzięki temu wygrał 10 tys. zł, bo bindi to znak na czole noszony przez kobiety wyznające hinduizm. Po tym pytaniu czas na program się skończył, przez co Alan Zając będzie kontynuował walkę o milion w następnym odcinku.

Czytaj też:
Andruszkiewicz skomentował film Vegi. „Niektórzy się śmieją, że opublikuje cały na Instagramie”