Odwiedził ich prezydent, internauci skrytykowali za... strój. „Nic byśmy nie zmienili”

Odwiedził ich prezydent, internauci skrytykowali za... strój. „Nic byśmy nie zmienili”

Andrzej Duda z wizytą w gospodarstwie państwa Bardowskich w Uniejowicach
Andrzej Duda z wizytą w gospodarstwie państwa Bardowskich w Uniejowicach Źródło: Jakub Szymczuk/KPRP
Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy u Anny i Grzegorza Bardowskich, znanych z programu "Rolnik szuka żony" odbiła się dużym echem w mediach. Para twierdzi, że musiała mierzyć się z krytycznymi komentarzami dotyczącymi... ubioru.

W piątek 12 czerwca ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda wybrał się do Uniejowic na Dolnym Śląsku. Prezydent odwiedził tam gospodarstwo rolne Grzegorza Bardowskiego, uczestnika 2. edycji programu Telewizji Polskiej „Rolnik szuka żony” i jego żony, Anny. Para poznała się na planie programu TVP1 i doczekała się dwójki dzieci. Bardowscy poza prowadzeniem gospodarstwa aktywni są także w mediach społecznościowych, prowadzą kanał na YouTube.

„Myślałam, że Grzesiek mnie wkręca”

O tym, jakie reakcje wywołała wizyta pretendenta w ich gospodarstwie, napisali na Facebooku. „Kiedy kilkanaście dni temu dostaliśmy telefon z propozycją takiego spotkania, byłam w szoku i myślałam, że Grzesiek mnie wkręca. Oczywiście zgodziliśmy się na przyjęcie Pana Prezydenta. Nie patrząc na to jak wiele dzieli nas Polaków, jak różne są nasze poglądy, potrzeby uważamy, że głowie naszego Państwa należy się szacunek” – stwierdziła Anna Bardowska.

Zbyt dobrze ubrani?

Podkreśliła, że obecność takiego gościa stanowiła zaszczyt dla całej rodziny, dlatego wizytę poprzedzono solidnymi przygotowaniami. „Porządki trwały kilka dni, staraliśmy się jak tylko potrafimy” – zaznaczyła para. Okazuje się jednak, że zdaniem niektórych przygotowania poszły... aż za dobrze. Internauci mieli bowiem skrytykować – zbyt odświętne ich zdaniem – stroje rolników.

„Niektórzy krytykują nas za ubiór, na pole, w szpilkach czy białej koszuli? Tak. Z szacunku do drugiego człowieka” – wyjaśniła Anna Bardowska. „Na co dzień nie chodzimy tak odświętnie ubrani po gospodarstwie, ale to nie była wizyta z zaskoczenia więc nie widzę innej opcji. Gdybyśmy mogli cofnąć czas, to nic byśmy nie zmienili” – dodała.

Zaznaczyła na koniec, że para nie wypowiada się politycznie, a wśród przyjaciół ma „zwolenników przeróżnych partii”.

Czytaj też:
Prezydent odwiedził uczestników programu „Rolnik szuka żony”. Tak wygląda codzienne życie rodziny Bardowskich

Galeria:
Prezydent w odwiedzinach u uczestników programu „Rolnik szuka żony”