Gessler apeluje o pomoc dla gastronomii. „Najmniejsi i średni przedsiębiorcy pozostawieni na śmierć”

Gessler apeluje o pomoc dla gastronomii. „Najmniejsi i średni przedsiębiorcy pozostawieni na śmierć”

Magda Gessler
Magda Gessler Źródło: Newspix.pl / Michał Pieściuk
„Restauracje to wbrew pozorom dyscyplina, odległość. Umiemy tego przestrzegać. Branża gastronomiczna powoli umiera. A tak długo zajęło nam jej zbudowanie (...) Kochani, nie odwracajcie się od nas!” – tymi słowami Magda Gessler zaapelowała o pomoc dla branży gastronomicznej.

W związku z pandemią koronawirusa od soboty 24 października obowiązuje zakaz działalności stacjonarnej restauracji. Możliwa jest jedynie realizacja usług polegających na przygotowywaniu i podawaniu żywności na wynos oraz w dowozie. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział przygotowanie kolejnej tarczy antykryzysowej, która ma pomóc branży gastronomicznej przetrwać ten trudny czas. Szczegóły rządowego projektu pozostają na razie nieznane.

Gessler: Gdzie tu sprawiedliwość, gdy otwarci pozostają duzi?

O pomoc dla restauratorów zaapelowała Magda Gessler. „Mamy czas rewolucji, ogólnopolskiego Strajku Kobiet wobec krzywdy i złamania naszych praw. Jestem sercem, wspieram. Apel jednak dotyczy tematu, który dotyczy tych, których reprezentuję. Jestem restauratorką od ponad 30 lat. W swoim zawodowym dorobku stworzyłam od zera kilkanaście restauracji, a setkom z »Kuchennych rewolucji«, dałam drugie życie! W imieniu swoim i branży gastronomicznej, której czuje się głosem i częścią, mówię dość” – napisała gwiazda TVN.

Gospodyni „Kuchennych rewolucji” stwierdziła, że restauratorzy po raz drugi dostali od państwa cios, jednak tym razem jest on znacznie poważniejszy. „Najmniejsi i średni przedsiębiorcy pozostawieni na śmierć. Gdzie tu sprawiedliwość, gdy otwarci pozostają duzi, silniejsi, molochy, centra, miejsca, gdzie wszyscy mieszają się jak w jednym garze. Gdzie pomoc dla gastronomii?” – zastanawiała się.

Gessler: Branża gastronomiczna powoli umiera

„Restauracje to wbrew pozorom dyscyplina, odległość. Umiemy tego przestrzegać. Branża gastronomiczna powoli umiera. A tak długo zajęło nam jej zbudowanie. Polska była pusta, bez smaku, bez odwagi, bez kolorów. Pomalowaliśmy ją. Po wielu latach w końcu nadaliśmy jej impuls, energię. Zastąpiliśmy szarość kolorami. Teraz czeka nas powrót do początków. Wielu z nas nie podniesie się po drugim zamknięciu” – oceniła Gessler.

Restauratorka zwróciła się również z apelem do klientów. „Kochani, nie odwracajcie się od nas! Kupujcie na wynos, na dowóz! Wspierajcie! Nie opuszczajcie tych, którzy potrzebują wsparcia, bo rząd nam nie pomoże. Jesteśmy sami! Dodajcie nam tlenu, bo nam go odłączyli. Nie pozwalajcie umrzeć! Czas jest zły, niepewny, bolesny. Bądźmy solidarni” – zaapelowała.

Czytaj też:
Kossakowski poparł Strajk Kobiet. Część internautów zarzuca mu hipokryzję