Sejmowa Komisja Finansów Publicznych pracuje nad projektem budżetu na 2021 rok. Jak informuje gazeta.pl, rząd chce w przyszłym roku przekazać maksymalnie 1,95 mld zł dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia w ramach rekompensaty związanej z utraconymi wpływami abonamentowymi.
„Poseł H. Kowalczyk z własnej inicjatywy proponuje poprawkę do budżetu państwa na rok 2021 zapewniając prawie 2 mld TVPis? Brak kasy w ochronie zdrowia jakoś go nie rusza!” – napisał poseł Janusz Cichoń. – Idą po bandzie. Nie liczą się z niczym. Za nic mają opinię publiczną, potrzeby związane z pandemią. Proponują nowe wyższe podatki, bo budżet się nie domyka, a do tego chcą z niego przekazać 2 mld zł dla TVP – komentuje w rozmowie z money.pl polityk KO.
2 mld zł dla mediów publicznych? Czerwińska: Trudna sytuacja uderza…
Głos w sprawie zabrała także rzecznik PiS. Anita Czerwińska wspomniała w rozmowie z money.pl o konsekwencji, którą niosła za sobą ustawa z 2008 roku o zwolnieniach z płacenia abonamentu. – Późniejsze orzeczenie TK z 2009 roku wykazało, że Sejm ma prawo wprowadzać ulgi z opłat abonamentowych, ale kiedy je wprowadza, powinien dać również rekompensaty. Zatem to wyrównanie strat – stwierdziła Czerwińska.
Rzecznik PiS została zapytana, czy w trudnej sytuacji gospodarczej, którą wywołała pandemia koronawirusa, omawianych środków nie należałoby przekazać np. na ochronę zdrowia.
Trudna sytuacja uderza także w media i twórców. Media publiczne przekazują informacje, ale to też miejscem, w którym artyści mogą tworzyć, produkować swoje dzieła, które przekazywane są odbiorcom-obywatelom. Twierdzenie, że należy pozbawić obywateli prawa do informacji i kultury, a artystów możliwości jej tworzenia w tym trudnym czasie jest niepoważne i się z nim nie zgadzam – stwierdziła Anita Czerwińska.
Czytaj też:
Rozłam w Koalicji Polskiej. Paweł Kukiz: Klub podziękował nam za współpracę