Spore zmiany w „Milionerach”. Zostały wymuszone przez pandemię koronawirusa

Spore zmiany w „Milionerach”. Zostały wymuszone przez pandemię koronawirusa

Hubert Urbański i program "Milionerzy"
Hubert Urbański i program "Milionerzy"Źródło:Facebook / Milionerzy TVN
Pandemia koronawirusa wymusiła zmiany w teleturnieju „Milionerzy”. Ponieważ nowe odcinki były kręcone bez udziału publiczności, uczestnicy nie mogli korzystać z pomocy widzów w studiu. Zamiast tego mieli do dyspozycji inne koło ratunkowe.

Ten najpopularniejszy teleturniej na świecie budzi w widzach ogromne emocje. Od momentu premiery „Who Wants to Be a Millionaire?” w Wielkiej Brytanii, lokalne wersje ukazały się w 120 krajach. Formuła programu urzekła widzów od Stanów Zjednoczonych po Wybrzeże Kości Słoniowej. Teleturniej stał się inspiracją dla oscarowego filmu „Slumdog. Milioner z ulicy”. Na całym świecie jest ponad 150 zwycięzców głównej nagrody. W Polsce główna wygrana padła już trzykrotnie.

Zasady gry są proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na 12 pytań, aby wygrać główną nagrodę, czyli milion złotych. Prawidłowa odpowiedź na pytanie drugie i siódme zapewnia uczestnikowi kwotę gwarantowaną (odpowiednio wysokości 1000 zł i 40 tys. zł). W drodze do zwycięstwa uczestnik może skorzystać z trzech kół ratunkowych: „pytanie do przyjaciela”, „pół na pół” i „pytanie do publiczności”.

„Milionerzy” - co się zmieni?

Jak się okazuje, pandemia koronawirusa wymusiła zmiany w zasadach gry. Ponieważ nowe odcinki były nagrywane bez udziału publiczności, uczestnicy nie mogli korzystać z pomocy widzów. W zamian będą mogli poprosić prowadzącego Huberta Urbańskiego o zmianę pytania na inne, losowo wybrane. Ta opcja jest już znana w kilku zagranicznych edycjach programu. Z kolei w brytyjskiej wersji "Milionerów" uczestnicy mogą także skorzystać z opcji pytania do prowadzącego, czyli Jeremiego Clarksona.

W Polsce jako pierwsi nowe rozwiązanie przetestowali uczestnicy specjalnego, mikołajkowego odcinka teleturnieju - Paulina Krupińska i Damian Michałowski, oraz Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik.

Czytaj też:
„Jeden z dziesięciu”. Uczestniczka zdeklasowała konkurencję. „Mózg się starzeje, ale...”

Źródło: Plejada