Jacek Borkowski wciąż walczy z koronawirusem w szpitalu. „Ledwo oddycham”

Jacek Borkowski wciąż walczy z koronawirusem w szpitalu. „Ledwo oddycham”

Jacek Borkowski
Jacek Borkowski Źródło: Newspix.pl / JERZY STALEGA
Pandemia COVID-19 nie odpuszcza. Wśród hospitalizowanych zakażonych koronawirusem jest aktor Jacek Borkowski. W rozmowie z „Faktem” 61-latek przyznał, że tak źle jeszcze nigdy się nie czuł.

Kilka dni temu Jacek Borkowski zamieścił na Facebooku swoje zdjęcie ze szpitala. Serialowy Piotr z „Klanu” wyznał wówczas fanom, że i jego dopadł . W jakim stanie jest dzisiaj aktor?

Jacek Borkowski: Tak źle się nigdy nie czułem

Nie wiem kiedy wyjdę ze szpitala. Hospitalizacja u mnie jest niestety konieczna. Czuję się bardzo źle. Tak źle chyba nigdy się nie czułem – wyznał aktor w rozmowie z „Faktem”. Na jakie objawy się skarży? – Przede wszystkim ledwo mówię i oddycham. To jest najgorsze. Pomaga mi podawany tlen. Nie mam na nic siły, więc proszę trzymać kciuki, żebym szybko pokonał to cholerstwo – mówił Borkowski. Artysta podziękował też wszystkim za słowa wsparcia i życzenia powrotu do zdrowia.

Borkowski martwi się o dzieci

Zdrowie to nie jedyny powód do zmartwień dla aktora. Jego syn zdaje w tym roku maturę, a przez pandemię koronawirusa większość czasu spędził na nauce zdalnej. – W zasadzie on z tych trzech lat liceum, to w szkole był półtora roku. Sam jestem za tym, żeby nie puszczać dzieci, zwłaszcza młodzieży, teraz do szkół, bo możliwość zarażenia się zwiększa. Cokolwiek jednak byśmy mówili, w świat wchodzi człowiek trochę niedouczony – stwierdził smutno Borkowski, który po śmierci swojej drugiej żony, sam wychowuje dwójkę nastoletnich dzieci.

Czytaj też:
Aktor z „Klanu” pochwalił się intymnym zdjęciem. Internauci podzieleni